Ocena:

Książka „Raj na sprzedaż: Florida's Booms and Busts” stanowi wciągający i pouczający opis historycznego rozwoju Florydy, koncentrując się na ekonomicznych wzlotach i upadkach tego stanu. Analizuje działania zarówno dobroczynnych postaci biznesu, jak i pozbawionych skrupułów operatorów, uchwycając barwną historię rozwoju Florydy, szczególnie w latach boomu w latach dwudziestych XX wieku.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana, wnikliwa i zabawna, dzięki czemu jest niezbędną lekturą dla nowoprzybyłych i długoterminowych mieszkańców zainteresowanych kulturowym i historycznym kontekstem Florydy. Jest chwalona za bogatą narrację, wciągającą fabułę i liczne fotografie z epoki, które poprawiają wrażenia z lektury.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą stwierdzić, że tematyka ta była już poruszana w innych pracach i chociaż autorzy dążą do zapewnienia kompleksowej opowieści, może ona nie zawierać znacząco nowych informacji dla osób już zaznajomionych z historią Florydy.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Paradise for Sale: Florida's Booms and Busts
Rozreklamowany na arenie międzynarodowej jako najszczęśliwsze miejsce na ziemi dekady przed przybyciem Disneya, Słoneczny Stan doświadczył krótkiego i cudownego boomu gospodarczego w połowie lat 20.
ubiegłego wieku. Przedsiębiorcy i deweloperzy stali się z dnia na dzień milionerami, tworząc luksusowe nadmorskie kurorty, społeczności golfowe i kluby wiejskie.
Wielcy, prawie wielcy, sławni, niesławni, gwiazdy filmowe, politycy, sportowcy, nieudacznicy, kaznodzieje, zagraniczna rodzina królewska, oszuści, nauczyciele, przywódcy pracy, członkowie związków zawodowych, każdy element amerykańskiego i światowego społeczeństwa gromadził się w Raju Przyjemności Świata.”? Floryda była perpetuum mobile, którego przeznaczeniem było trwać wiecznie. Ale w 1926 r. małe bankructwa banków doprowadziły do paniki, nowa federalna ustawa o podatku dochodowym doprowadziła do bankructwa, a seria huraganów zdziesiątkowała handel turystyczny.
Wielki boom na Florydzie zakończył się fiaskiem, z którego nie udało się wyjść aż do II wojny światowej. Mieszkańcy Florydy pozostali jednak optymistami, że słońce dobrobytu znów wzejdzie”.