Ocena:
Recenzje tej książki podkreślają, że jest to mocna kontynuacja z fascynującym bohaterem, szybką akcją i dobrze rozwiniętym światem. Wielu czytelników uznało rozwój postaci i głębię emocjonalną za satysfakcjonujące, podczas gdy inni krytykowali niespójności postaci i nierozwiązane punkty fabuły.
Zalety:Silny rozwój postaci głównej bohaterki Lily, szybka akcja i romans, wciągający świat, wiarygodne postacie drugoplanowe i emocjonalne zaangażowanie. Wiele osób uznało, że historia jest pięknie napisana i trudno ją odłożyć.
Wady:Niektórzy czytelnicy uznali postać głównej bohaterki za niespójną i niedojrzałą, co doprowadziło do braku zainteresowania. Inni zwracali uwagę na nierozwiązane kwestie fabularne, czując, że historia pozostawia zbyt wiele pytań bez odpowiedzi.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Po krótkim powrocie, by odwiedzić matkę w rodzinnym Black Oak Grove, Lily Brennanfalk szybko odczuwa Pull, natarczywe żądanie powrotu do Vale. I tak planowała wrócić, ponieważ Dolina nie pozwoliła Rannochowi - ani żadnemu innemu Fae z Doliny - opuścić jej granic. Lily wiedziała, że chce przyszłości z Rannochem, a bycie razem oznaczało pożegnanie się z ludzkim życiem. Nie wiedziała jednak, że Dolina nie pozwoliłaby jej pozostać w Czarnym Dębowym Gaju bez względu na to, co by wybrała, a Silvanis, poplecznik Opiusa, polowałby na nią w chwili, gdy tylko przeszłaby przez przejście. Silvanis, zdeterminowany, by sfinalizować umowę, którą Opius zawarł z Dashelle, ściga ją z niezrównaną furią.
Nawet groźba schwytania nie wystarcza, by odstraszyć Lily. Rozdarta poczuciem winy z powodu utraty Josie, poświęcenia Naiyi i niekończącej się służalczości Syrenni, a także swojej decyzji o porzuceniu poprzedniego życia, Lily postanawia zmienić rzeczy w Alternis, zmienić wszystko.
Pull of the Vale to druga pełna powieść z serii Vale Born.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)