Ocena:

Książka „Restoring Eden” autorstwa dr Elizabeth Hilborn to fascynująca i dobrze zbadana narracja środowiskowa, która bada tajemniczy spadek dzikiej przyrody na farmie autorki, spowodowany szkodliwymi praktykami rolniczymi, w szczególności stosowaniem pestycydów neonikotynoidowych. Poprzez swoją osobistą podróż i rygorystyczne dochodzenie, Hilborn podkreśla kluczowe powiązania między zdrowiem ekosystemu a dobrobytem człowieka, tworząc potężny argument na rzecz świadomości i działań środowiskowych.
Zalety:⬤ Wciągająca i dobrze zbadana narracja.
⬤ Pięknie napisana, z poetyckimi opisami natury.
⬤ Podnosi świadomość na temat ekologicznego wpływu pestycydów.
⬤ Inspirująca historia determinacji i odwagi.
⬤ Angażuje czytelników emocjonalnie i intelektualnie.
⬤ Wzywa do działania w krytycznych kwestiach społecznych dotyczących dostaw żywności i rolnictwa.
⬤ Niektórzy czytelnicy mogą uznać szczegóły ekologicznego zniszczenia za niepokojące.
⬤ Wymaga silnego zaangażowania w złożone tematy naukowe.
⬤ Gęsta tematyka może być przytłaczająca dla osób niezaznajomionych z kwestiami środowiskowymi.
(na podstawie 19 opinii czytelników)
Restoring Eden: Unearthing the Agribusiness Secret That Poisoned My Farming Community
Dr Elizabeth Hilborn przez całą wiosnę obserwowała, jak jej wieloletnia rodzinna farma owocowa coraz bardziej się zmniejsza, cierpiąc na brak pszczół.
Obfita dzika przyroda, tak obfita zaledwie kilka tygodni wcześniej, zniknęła. Wszystko było nieruchome, ciche.
Jako naukowiec zajmujący się środowiskiem, przeszkolony do badania ognisk chorób, podjęła wyzwanie. Krok po kroku, dzień po dniu, pomimo napotykanych przeszkód ze strony sceptycznych sąsiadów, ekspertów ds. środowiska i konsultantów rolniczych, gromadziła informacje. Jej obserwacje zapewniły ramy, oś czasu, aby wyjaśnić zebrane dowody.
Chemikalia znalezione w jej próbkach wody wykazały ponad wszelką wątpliwość, że nie tylko jej gospodarstwo, ale także większa społeczność rolnicza, była zagrożona toksynami, które przemieszczały się wraz z wodą deszczową po ziemi i głęboko w glebie. Silne toksyny, które zniszczyły małe życie, gdy płynęły po ziemi: Hilborn otrzymała miejsce w pierwszym rzędzie apokalipsy owadów.
Nawet jako naukowiec nie zdawała sobie sprawy z zagrożeń dla życia, jakie niosły ze sobą chemikalia powlekające nasiona kukurydzy. Jej celem była ochrona swojej farmy i mieszkających na niej zwierząt.
Ale najpierw musiała przekonać swoich wiejskich sąsiadów o zagrożeniu dla ich stylu życia.