Ocena:

Recenzje najnowszej powieści Davida Rollinsa o Vinie Cooperze są zróżnicowane - wielu chwali wciągającą fabułę i elementy humorystyczne, podczas gdy niektórzy krytykują wpleciony w fabułę komentarz polityczny.
Zalety:Wciągająca i szybka narracja, silny rozwój postaci, humor i dowcip, dobrze zbadany kontekst wojskowy i międzynarodowy, zabawna przygoda przypominająca autorów takich jak Nelson DeMille.
Wady:⬤ Komentarz polityczny, zwłaszcza krytyka prezydenta Trumpa, rozprasza niektórych czytelników
⬤ niektórzy uważają, że fabuła jest słabo skonstruowana i brakuje jej wciągającego dowcipu
⬤ obawy dotyczące głębi postaci i tempa.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
Kingdom Come
Helikopter z rosyjskim prezydentem na pokładzie zostaje zestrzelony nad północną Syrią i schwytany przez Skorpiona, ostatniego pozostałego i najbardziej przerażającego dowódcę ISIS. Jedyną osobą, która może uratować prezydenta, jest były agent specjalny OSI Vin Cooper. Ale niestety dla prezydenta, Cooper nie jest już w grze o ratowanie świata.
Niewielka amerykańska jednostka specjalna jest świadkiem zestrzelenia dwóch rosyjskich Hindów nad północną Syrią. Ostatni pozostały i najbardziej przerażający dowódca ISIS, znany jako Skorpion, porywa ocalałych - prezydenta Rosji, jego świtę i teczkę zawierającą kody startowe do rosyjskich pocisków nuklearnych.
Pociski te są nadal w większości wycelowane w miasta USA.
Mając to wszystko w swoim posiadaniu, Skorpion zostaje ogłoszony Madhi, ostatecznym kalifem z apokaliptycznych legend Koranu, który pokona Zachód i zapoczątkuje Koniec Dni - kiedy umarli powstaną i będą chodzić po ziemi.
Gdy miliony muzułmanów gromadzą się pod czarnym sztandarem Skorpiona, a trupy powstają z grobów, samotna amerykańska jednostka specjalna musi uporządkować to gówno. Tylko że dowodzi nią major Vin Cooper, który jest teraz rezerwistą i nie jest już zainteresowany ratowaniem świata.