Ocena:

Pamiętnik „Comes with Furniture and People” autorstwa Charlotte Matthews oferuje bogaty gobelin osobistych historii i refleksji skupionych wokół jej relacji z matką oraz doświadczeń związanych ze stratą, miłością i rodziną. Pisarstwo charakteryzuje się poetyckim językiem, humorem i introspekcją, tworząc doświadczenie czytelnicze, które jest zarówno głęboko osobiste, jak i uniwersalne.
Zalety:Pięknie napisana poetyckim stylem, bogata w szczegóły i emocje. Porusza tematy związane ze stratą i rodziną, często okraszone humorem i kaprysem. Czytelnicy doceniają wyjątkowy sposób opowiadania historii i zdolność do wywoływania silnych uczuć i introspekcji. Książka ma momenty ciepła, wyjątkowości i głębi, dzięki czemu jest przyjemna dla wielu.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że styl narracji jest chaotyczny lub brakuje mu struktury, czując, że przypomina raczej serię przypadkowych winiet niż spójny pamiętnik. Inni opisują części książki jako przeciągające się lub nudne, wskazując na brak zaangażowania w treść.
(na podstawie 27 opinii czytelników)
Comes With Furniture and People
Comes with Furniture and People opowiada historię córki desperacko próbującej dotrzeć do matki pogrążonej w depresji. Co więcej, córka przeczuwa, że matka cierpi na nieuleczalną chorobę, którą ukrywa nawet przed samą sobą, spędzając dni na czytaniu greckich dramatów i studiowaniu etymologii słów.
Cztery lata po tym, jak matka umiera na białaczkę, The Washington Post publikuje na pierwszej stronie historię jej domu, który został otoczony kordonem, ponieważ był miejscem testowania bomb podczas pierwszej wojny światowej. I tutaj potwierdzają się podejrzenia córki.
Pamiętnik jest także kroniką doświadczeń córki - po trzydziestce - z rakiem piersi w trzecim stadium, mastektomią i samotnym macierzyństwem. Rozgrywająca się w Waszyngtonie książka Comes with Furniture and People opisuje wspólne nocowanie z Amy Carter, oczekiwanie na Gorbaczowa przejeżdżającego w korowodzie, a także wspaniały dźwięk dzwonów Katedry Narodowej unoszący się nad jej okolicą.