
Transparency
Milan Kundera o przezroczystości Marka Bieńczyka Temat przezroczystości zawsze mnie interesował w Sztuce powieści omówiłem go jako jedno z kluczowych słów w moim osobistym leksykonie. Marek Bieńczyk słusznie poświęcił mu całą książkę: przezroczystość pozostaje jednym z fundamentalnych pojęć dzisiejszej wyobraźni społecznej, a jej rola nigdy nie przestaje rosnąć.
Te piękne strony, na których esej ściera się z fikcją, oferują nam coś więcej niż studium historyczno-filozoficzne, ale prawdziwie egzystencjalne, a tym samym powieściowe, badanie przejrzystości. To rozkosz.
Korzystając ze wszystkich swoich zasobów jako powieściopisarz, krytyk kultury i naukowiec, Marek Bieńczyk zdziera warstwy naszej współczesnej obsesji na punkcie przejrzystości, przeskakując przez stulecia i kontynenty, aby poskładać genezę naszych obaw przed oszustwem i nadmierną ekspozycją. Niezwykle przejmująca i wykraczająca poza gatunki krytyki, osobistego eseju i powieści metafizycznej, Transparency jest wspaniałym objawieniem - o naszej niekończącej się potrzebie objawienia.