Ocena:
Książka oferuje wciągający i dobrze napisany opis krajobrazu sportowego w Ameryce w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku, atrakcyjny nawet dla tych, którzy nie są typowymi entuzjastami sportu.
Zalety:Doskonały stan książki, wciągające i eleganckie pisanie, bogate szczegóły historyczne i wnikliwy komentarz społeczny.
Wady:Brak wzmianki.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Farewell to Sport
Przez czternaście lat złotej ery sportu Paul Gallico był jednym z najlepszych amerykańskich dziennikarzy sportowych. Widział ich wszystkich - gwiazdy i młokosów, nieśmiertelnych i frajerów w boksie, zapasach, baseballu, piłce nożnej, golfie, tenisie i każdej innej dziedzinie, w której mężczyźni i kobiety próbują łamać serca i karki dla gotówki lub chwały.
W 1937 roku, w szczytowym momencie swojej kariery (i w szczytowym momencie listy płac), Gallico nagle i głośno zrezygnował z pracy i odszedł z New York Daily News. Zanim jednak odszedł ze świata sportu, pozostawił swoim fanom ostatnie hurra: zbiór swoich najlepszych esejów sportowych zatytułowany, odpowiednio, Pożegnanie ze sportem. Tutaj, w dwudziestu sześciu rozdziałach, omówiono każdy główny i pomniejszy sport.
Zawarte są szkice Babe Rutha, Jacka Dempseya, Gene'a Tunneya, Texa Rickarda i Jacka Sharkeya, napisane w przystępnym, konwersacyjnym stylu. Gallico, któremu często przypisuje się stworzenie „dziennikarstwa uczestniczącego”, grał w golfa z Bobbym Jonesem, łapał szybką piłkę miotacza Major League Dizzy'ego Deana, pływał z Johnnym Weissmullerem, grał w tenisa z Helen Wills, łapał podania od rozgrywającego Benny'ego Friedmana i boksował z Jackiem Dempseyem (wytrzymał jedną minutę i trzydzieści siedem sekund).
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)