Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 21 głosach.
The Rise of Neoliberal Feminism
Od Hillary Clinton po Ivankę Trump i od Emmy Watson po Beyonc�, coraz więcej wysoko postawionych kobiet bez skrępowania identyfikuje się jako feministki w mediach głównego nurtu. W ciągu ostatnich kilku lat feminizm rzeczywiście stał się coraz bardziej widoczny, a nawet pilny.
Jednak w swojej analizie ostatnich bestsellerowych manifestów feministycznych, popularnych blogów mamusiek i seriali telewizyjnych, takich jak The Good Wife, Catherine Rottenberg ujawnia, że szczególna odmiana feminizmu - którą nazywa feminizmem neoliberalnym - zdominowała krajobraz kulturowy, który nie jest zainteresowany masowym ruchem kobiet ani walką o sprawiedliwość społeczną. Feminizm ten wprowadził raczej pojęcie szczęśliwej równowagi między pracą a rodziną do powszechnej wyobraźni, jednocześnie przekształcając równowagę w feministyczny ideał. Tak zwane aspirujące kobiety są teraz zachęcane do skupienia się na kultywowaniu szczęśliwej równowagi między obowiązkami związanymi z wychowywaniem dzieci a celami zawodowymi, a tym samym do porzucenia kluczowych celów, które historycznie stanowiły podstawę feminizmu, w tym równych praw i wyzwolenia.
Rottenberg utrzymuje, że ponieważ neoliberalizm sprowadza wszystko do obliczeń rynkowych, w rzeczywistości potrzebuje feminizmu, aby rozwiązać drażliwe kwestie związane z reprodukcją i opieką. Następnie pokazuje, w jaki sposób kobiety kolorowe, ubogie i imigrantki najczęściej służą jako nieświadome opiekunki, które umożliwiają kobietom zawodowym dążenie do równowagi, argumentując, że neoliberalny feminizm legitymizuje wyzysk ogromnej większości kobiet, jednocześnie dezartykulując jakąkolwiek krytykę strukturalną.
Nic więc dziwnego, że ten nowy feministyczny dyskurs w coraz większym stopniu łączy się z siłami konserwatywnymi. W Europie parytet płci był wykorzystywany przez Marine Le Pen i Geerta Wildersa do wspierania rasistowskich, antyimigranckich programów, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych prawa kobiet były przywoływane w celu uzasadnienia interwencji w krajach o większości muzułmańskiej populacji.
I choć kampanie takie jak #MeToo i #TimesUp wydają się zmieniać dyskusję, biorąc pod uwagę naszą przerażającą neoliberalną rzeczywistość, ruchy te są obecnie niewystarczające. Rottenberg kończy zatem, stawiając pilne pytania o to, jak możemy skutecznie przeorientować i odzyskać feminizm jako ruch na rzecz sprawiedliwości społecznej.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)