Ocena:
Książka „Called To Be Amish” autorstwa Marlene Miller oferuje wnikliwą i emocjonalną podróż przez jej życie, gdy przechodzi od angielskiego wychowania do stania się członkiem społeczności Amiszów. Czytelnicy są poruszeni jej szczerą opowieścią, głęboką wiarą i wyzwaniami, przed którymi staje po drodze, zapewniając unikalną perspektywę na życie Amiszów.
Zalety:Książka jest wysoce zalecana ze względu na jej emocjonalną głębię, wciągającą narrację oraz zdolność do informowania i inspirowania czytelników o życiu Amiszów. Wielu osobom trudno było ją odłożyć, czując osobisty związek z doświadczeniami Miller. Styl pisania jest konwersacyjny i odświeżający, a także zawiera osobiste anegdoty, które dobrze rezonują, sprawiając, że czytelnicy wczuwają się w jej podróż. Włączenie przepisów i zdjęć dodaje dodatkowej wartości do doświadczenia czytania.
Wady:Niektórzy czytelnicy zauważyli, że pisanie może być nieprofesjonalne lub pozbawione poloru, a niektóre sekcje mogą wydawać się nieuporządkowane lub przeskakujące. Oczekiwano bardziej szczegółowych wyjaśnień na temat tradycji amiszów i drogi do zostania amiszem, które zdaniem niektórych nie zostały odpowiednio omówione. Ponadto perspektywa książki jest mocno skoncentrowana na życiu osobistym Millera, a nie na szerszych zwyczajach amiszów.
(na podstawie 98 opinii czytelników)
Called to Be Amish: My Journey from Head Majorette to the Old Order
Mniej niż sto osób z zewnątrz dołączyło do staroobrzędowych amiszów - i zostało - od 1950 roku. Marlene C.
Miller jest jedną z nich. W tym rzadkim pamiętniku Marlene opowiada o swoim nieszczęśliwym i pełnym przemocy dzieciństwie, o tym, jak rzuca się w wir cheerleaderek i orkiestry marszowej oraz o tym, jak zakochuje się w Johnnym, łagodnym młodym amiszu, który pomaga jej sznurować łyżwy. Wbrew woli obojga rodziców Marlene i Johnny pobierają się i zakładają rodzinę.
Podążaj za autorką w tej niezwykłej podróży, aby dowiedzieć się, jak Boża miłość powołała ją z goryczy i depresji w ciepłe objęcia nowej społeczności amiszów. Towarzysz jej, gdy zakłada amiszową sukienkę i okrycie modlitewne i przyjmuje chrzest.
Dowiedz się, jak znosi trudy związane z dziesięciorgiem dzieci, stuhektarową farmą, wypadkami i tragediami, a także dowiedz się, jak jest bliska odejścia od tego wszystkiego. Przemiana w amiszkę okazała się dla tej byłej majoretki czymś innym niż zwykłą i prostą sprawą.
Ale prawie pięćdziesiąt lat później Marlene nadal żyje zgodnie z Bożym powołaniem jako Amiszka Starego Zakonu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)