
Foreign Aid to the Gaza Strip Between Trusteeship and De-Development
Książka analizuje wpływ pomocy dla ludności palestyńskiej w Strefie Gazy od porozumienia z Oslo z 1993 roku do 2013 roku. Próbuje ona wyjść poza ogólne przekonanie, że izraelska okupacja jest głównym narzędziem kontroli i rozwoju, a raczej stara się zbadać te aspekty i dynamikę, która otaczała dostarczanie pomocy zagranicznej na tym terytorium. Na poziomie społeczno-ekonomicznym książka bada, w jaki sposób definicja partnera na rzecz pokoju przyjęta przez darczyńców pogłębiła nierówności społeczno-ekonomiczne wśród ludności palestyńskiej w Strefie Gazy. Książka analizuje również, w jaki sposób pomoc zagraniczna została wykorzystana jako instrument umożliwiający poszczególnym grupom awans polityczny, a przez to społeczny i ekonomiczny. W związku z tym w książce podjęto próbę zbadania wynikających z tego nierówności społeczno-ekonomicznych w społeczeństwie palestyńskim w Strefie Gazy.
Książka wykorzystuje koncepcję powiernictwa. Zgodnie z tą koncepcją, książka argumentuje, w jaki sposób agencje pomocowe wykorzystują pomoc rozwojową do narzucania form kontroli i zarządzania nad ludźmi słabo rozwiniętymi. Książka bada również, w jaki sposób powiernictwo działa przy ogólnym założeniu, że interwencja rozwojowa ma na celu a) pomoc słabo rozwiniętym ludziom w przezwyciężeniu ich problemów społeczno-gospodarczych; b) ochronę rozwiniętych ludzi przed nadwyżką ludzi (słabo rozwiniętych), którzy są postrzegani jako zagrożenie dla rozwiniętego świata, a zatem wymagana jest interwencja rozwojowa.
Książka bada również rozszerzenie kontroli nad ludnością palestyńską w Strefie Gazy, analizując dostarczanie pomocy zagranicznej za pośrednictwem Autonomii Palestyńskiej, sektora organizacji pozarządowych i UNRWA. Proponuje, że paradygmat "partnera na rzecz pokoju" zasadniczo wykorzystywany do zarządzania relacjami między zachodnimi drzwiami a Autonomią Palestyńską pokazuje, że Autonomia Palestyńska musiała realizować interesy bezpieczeństwa, które najlepiej służą interesom Izraela, a nie Palestyńczyków.