Ocena:

Książka jest pamiętnikiem opowiadającym o doświadczeniach dwóch młodych traperów w lasach jeziora Parmachenee w stanie Maine pod koniec XIX wieku. Przedstawia spojrzenie na prostsze czasy i wyzwania związane z przetrwaniem zimy w Maine bez nowoczesnych udogodnień.
Zalety:Narracja jest przyjemna dla osób zainteresowanych zaradnością na świeżym powietrzu i historycznymi relacjami z traperstwa. Wielu recenzentów uznało ją za łatwą do śledzenia, fascynującą i idealną lekturę na zimę. Zapewnia unikalną perspektywę na prawie zapomniany sposób życia i jest dobrze oceniany za swoją dostawę i obsługę.
Wady:Niektórzy czytelnicy krytykowali narrację jako powolną i nudną, z nijakimi opisami, które odciągały uwagę od historii. Ponadto niektóre aspekty, takie jak traktowanie zwierząt i brak perspektywy rdzennych Amerykanów, zostały zauważone jako potencjalnie problematyczne lub pozbawione głębi.
(na podstawie 15 opinii czytelników)
Hunting and Trapping on the Upper Magalloway River and Parmachenee Lake: First Winter in the Maine Wilderness
Ta prosta relacja dwóch myśliwych, którzy spędzili zimę wędrując po dziczy Maine w 1877 roku, jest głęboko wnikliwym opisem życia myśliwego i trapera. W XIX wieku stale poszukiwano wysokiej jakości futer, a skóry większych zwierząt, takich jak niedźwiedzie, były bardzo poszukiwane.
Grupy mężczyzn doświadczonych w outdoorze wyruszały na wielomiesięczne wyprawy, polując na małe i duże stworzenia. Barker i Danforth opisują przetrwanie w dziczy przez dłuższy czas, często jedząc mięso upolowanych karibu i susząc futra na sprzedaż. Para posiada umiejętności tworzenia różnorodnych pułapek i oboje potrafią posługiwać się strzelbą - bronią, która zrewolucjonizowała polowania na zwierzynę.
Od samego początku autorzy zaznaczają, że chcą przedstawić życie myśliwego w sposób nieromantyczny, szczery i bez owijania w bawełnę. Opisana jest żmudna praca polegająca na zbieraniu skór, ściganiu zwierzyny oraz zapewnieniu sobie pożywienia i schronienia, a krajobraz i zalesione obszary dzikiej przyrody Maine są opisane bez ogródek, a ich surowe piękno rzadko jest doceniane.
Jednak między mężczyznami rozwinęła się braterska więź, a po zakończeniu sezonu polowań przysięgają wrócić w przyszłym roku. Ostatnia strona tej książki zawiera pokwitowanie autorów za futra z norek, bobrów, piżmaków i niedźwiedzi sprzedane kupcom w Bostonie.