Ocena:

Książka służy jako pomocne źródło informacji na temat organizowania pogrzebów niereligijnych, szczególnie dla humanistów i osób o przekonaniach wykraczających poza normy społeczne. Oferuje praktyczne wskazówki, przykłady różnych usług i przydatne lektury. Niektórzy czytelnicy stwierdzili jednak, że brakuje jej głębi i kreatywności, szczególnie jeśli chodzi o jej zastosowanie w USA w porównaniu z praktykami w Wielkiej Brytanii.
Zalety:Zapewnia prosty i zwięzły przewodnik dotyczący prowadzenia ceremonii niereligijnych, oferuje praktyczne przykłady i czytania, pomaga kapelanom i ministrom służyć z szacunkiem różnym przekonaniom i jest uważany za cenne źródło informacji zarówno dla celebransów, jak i rodzin.
Wady:Ograniczona głębia i kreatywność w przykładach, mniejsze znaczenie dla czytelników w USA w porównaniu z tymi zaznajomionymi z praktykami w Wielkiej Brytanii, a niektórzy wyrazili, że materiał wydawał się przestarzały lub nie tak pouczający, jak oczekiwano.
(na podstawie 24 opinii czytelników)
Funerals Without God: A Practical Guide to Non-Religious Funerals
Główny cel tej broszury jest dwojaki: pomóc humanistom, którzy myślą o zostaniu oficjałami na stałe; oraz pomóc rodzinom i przyjaciołom, którzy stają przed koniecznością zorganizowania ceremonii z krótkim wyprzedzeniem. Trzecią grupą, dla której część tej broszury może okazać się przydatna, są przedsiębiorcy pogrzebowi zajmujący się pogrzebami, na których nie ma urzędnika, a rodzina nie chce odgrywać aktywnej roli.
Broszura ma na celu jasne określenie podstawowego formatu ceremonii humanistycznej, zasugerowanie możliwych odczytów i zwrotów oraz proste określenie różnych praktycznych środków, które należy podjąć. Krótko mówiąc, jest to prosty podręcznik roboczy. "(Był to) pierwszy pogrzeb, w którym uczestniczyłam, na którym czułam się komfortowo i pocieszona wypowiedzianymi słowami." "...
dało mi to poczucie wielkiego spokoju." "Usłyszeć, jak inni publicznie głoszą swoją miłość, szacunek i podziw dla mojego męża, sprawiło, że pogrzeb był podnoszącym na duchu doświadczeniem. Później wielu uczestników powiedziało mi, że był to najciekawszy, najbardziej poruszający, najistotniejszy i najlepszy pogrzeb, na jakim kiedykolwiek byli.
Ich uwagi bardzo mnie pocieszyły i wiedziałam, że potraktowałam ateizm mojego męża z szacunkiem i godnością, na jakie zasługiwał." "Duża liczba obecnych, z szerokiego zakresu przekonań i środowisk, wyraziła później coś, co możemy nazwać entuzjazmem dla doświadczenia, które było dla nich nowe, aw wielu przypadkach bardzo korzystne w porównaniu z często niezręcznymi i bezosobowymi alternatywami, z którymi byli zaznajomieni. "Biorąc pod uwagę, że jest to forma ceremonii, która nie zyskała jeszcze szerokiej akceptacji, uważamy się za szczęściarzy...
że otrzymaliśmy tak fachową i osobistą uwagę".