Ocena:

Książka zapewnia dogłębną analizę korupcji w Chinach, porównując ją z przeszłymi scenariuszami gospodarczymi, takimi jak Gilded Age w Ameryce. Zagłębia się w złożone argumenty dotyczące paradoksu chińskiej odporności gospodarczej wśród powszechnej korupcji, ze znacznym rygorem akademickim. Autor skutecznie przedstawia skomplikowany związek między strukturą polityczną Chin a ich gospodarką, zachęcając czytelników do zmagania się z nieprzemijającymi pytaniami dotyczącymi tego tematu.
Zalety:Autor oferuje wnikliwą analizę korupcji w Chinach i jej implikacji dla osób pracujących w chińskich łańcuchach dostaw lub z nimi współpracujących. Książka jest przystępna dla ogółu czytelników, zachowując jednocześnie akademicką głębię. Zachęca do krytycznego myślenia o paradoksach w teoriach ekonomicznych związanych z korupcją. Doświadczenie autora wzbogaca przedstawioną perspektywę.
Wady:Styl pisania może skłaniać się ku stylowi rozprawy doktorskiej, z dużym wykorzystaniem przypisów i obszernych bibliografii, co może nie spodobać się wszystkim czytelnikom. Niektórzy mogą uznać, że omawiane paradoksy pozostają nierozwiązane, pozostawiając pytania dotyczące korupcji w Chinach bez odpowiedzi. Podkreślono obawy dotyczące wpływu tradycyjnych organizacji przestępczych, takich jak Triady, które mogą nie zostać dokładnie omówione.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
Double Paradox: Late Scholastic Theory of Supertranscendental Being
Zgodnie z konwencjonalną mądrością, rosnąca korupcja zmniejsza wzrost gospodarczy. A jednak, w latach 1978-2010, nawet gdy urzędnicy plądrowali państwową kasę, wymuszali łapówki, zgarniali łapówki i zgarniali czynsze w bezprecedensowym tempie, chińska gospodarka rosła w średnim rocznym tempie 9%.
W książce Double Paradox Andrew Wedeman stara się wyjaśnić, dlaczego chińska gospodarka radziła sobie tak dobrze pomimo powszechnej korupcji na niemal kleptokratycznym poziomie. Wedeman stwierdza, że chińska gospodarka była w stanie przetrwać drapieżną korupcję, ponieważ korupcja wybuchła dopiero po tym, jak reformy gospodarcze uwolniły dynamiczny wzrost. W znacznym stopniu korupcja była również produktem ubocznym transferu niedocenianych aktywów z państwa do powstającego sektora prywatnego i korporacyjnego oraz walki o przechwycenie nadzwyczajnych zysków powstałych w wyniku ich transferu.
Być może najważniejsze jest to, że kampania antykorupcyjna, choć wadliwa, okazała się wystarczająca, aby zapobiec wymknięciu się korupcji spod kontroli. Opierając się na ponad trzydziestoletnich danych z Chin - a także przykładach wzajemnego oddziaływania między korupcją a wzrostem w Korei Południowej, na Tajwanie, w Gwinei Równikowej i innych krajach Afryki i Karaibów - Wedeman ostrzega, że szybki wzrost wymaga nie tylko ciągłych i ulepszonych działań antykorupcyjnych, ale także skonsolidowanych i wzmocnionych praw własności.