Ocena:

Pamiętnik Clarence'a Jonka przedstawia jego doświadczenia z życia na domowej łodzi mieszkalnej podczas Wielkiego Kryzysu, kiedy to żeglował po rzece Missisipi. Podczas gdy niektórzy czytelnicy doceniają jego osobisty i poetycki charakter, inni uważają brak przygód i praktycznych informacji za rozczarowujący.
Zalety:Pamiętnik jest zabawny, sugestywny i poetycki. Przedstawia szczerą i osobistą relację z podróży autora, refleksję nad życiem i transformującą moc rzeki.
Wady:Wielu czytelników uważa, że brakuje w nim przygody, a zbyt wiele uwagi poświęca się filozoficznym rozważaniom, a nie praktycznym szczegółom podróży. Niektórzy opisują ją jako nieciekawą i niespełniającą oczekiwań książki przygodowej.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
River Journey
W 1933 roku Clarence Jonk, pełen młodzieńczej naiwności i chęci przygody, postanowił zbudować łódź mieszkalną ze złomu i przepłynąć nią rzekę Missisipi. Zgodnie z tradycją Huckleberry'ego Finna i Henry'ego Davida Thoreau, Jonk opowiada pierwszoosobową opowieść o wielkiej przygodzie, uzupełnioną dowcipnymi i lirycznymi obserwacjami na temat życia, miłości i natury, które oddają piękno i surowość egzystencji wzdłuż rzeki Missisipi.
Jonk, beztroski student college'u i niedoszły poeta, mając nadzieję na życie bez czynszu na jeziorze St. Paul w trudnych czasach, zbudował własną łódź mieszkalną z pustych beczek po oleju, złomu i dwóch starych silników Model T. Następnie został eksmitowany przez lokalną społeczność. Następnie, eksmitowany przez lokalne władze, Jonk przeciągnął swoją pozbawioną steru jednostkę przez ruch miejski do Missisipi i odważnie wyruszył z Minneapolis w kierunku Nowego Orleanu w chłodnym październiku i w zębach wczesnej zimy.
W towarzystwie ukochanej, przyjaciół i psa, Jonk wypadł za burtę, został prawie wywrócony przez zamieć, napotkał wrogich bimbrowników i uciekł przed wściekłymi farmerami podczas poszukiwania prowiantu na brzegu. Brak doświadczenia, pochopne plany i niewielka ilość gotówki sprawiły, że podróż była wstrząsająca, ale zabawna, gdy łódź dotarła do La Crosse w stanie Wisconsin, zanim została niebezpiecznie zamknięta w przesuwającym się lodzie na zimę.