Ocena:

Książka „Plutonium: A History of the World's Most Dangerous Element” autorstwa Jeremy'ego Bernsteina przedstawia wciągającą i edukacyjną eksplorację odkrycia, właściwości i kontekstu historycznego plutonu. Choć dostarcza ona wielu informacji i jest przystępna dla ogółu czytelników, otrzymała mieszane opinie dotyczące jej prezentacji i dogłębności niektórych tematów.
Zalety:Książka jest wysoko ceniona za umiejętność wyjaśniania złożonych koncepcji naukowych w sposób przystępny dla laików. Czytelnicy doceniają szczegółową historię i wciągający styl pisania, który czyta się bardziej jak powieść. Książka oferuje cenny wgląd w naukowców zaangażowanych w odkrycie plutonu i omawia współczesne kwestie związane z energią jądrową i rozprzestrzenianiem broni jądrowej.
Wady:Krytyka koncentruje się na organizacji książki, przy czym kilku czytelników zwróciło uwagę na chaotyczną strukturę, której brakuje płynności i spójności. Niektórzy uważali, że nie udało się odpowiednio omówić niebezpiecznych aspektów plutonu i znaczących incydentów z jego udziałem, brakuje szczegółów na temat wypadków i środków ostrożności pracowników. Ponadto wyjaśnienia techniczne mogą być czasami gęste, co sprawia, że jest to wyzwanie dla osób niebędących naukowcami, a niektóre wizualizacje są źle umieszczone w stosunku do tekstu.
(na podstawie 90 opinii czytelników)
Plutonium - A History of the World's Most Dangerous Element
Kiedy pluton został po raz pierwszy wyprodukowany w Berkeley wiosną 1941 roku, było go tak mało, że nie był widoczny gołym okiem. Dopiero po roku nagromadziło się go na tyle dużo, że można go było zobaczyć.
Teraz wyprodukowano go tak dużo, że nie wiemy, co zrobić, aby się go pozbyć. Stworzyliśmy potwora. Historia plutonu jest tak dziwna, jak sam pierwiastek.
Kiedy naukowcy zaczęli go szukać, robili to po prostu w duchu dociekań, nie mając pewności, czy w układzie okresowym są jeszcze jakieś miejsca do zapełnienia. Ale odkrycie rozszczepienia dało jasno do zrozumienia, że ten wciąż hipotetyczny pierwiastek będzie czymś więcej niż tylko naukową ciekawostką - może być głównym składnikiem potężnej broni jądrowej. Jak się okazało, nie nadaje się on praktycznie do niczego innego.
Potencjał nuklearny plutonu sprawił, że znalazł się on w centrum wyścigu zbrojeń II wojny światowej - Rosjanie dowiedzieli się o nim dzięki szpiegostwu, Niemcy dzięki niezależnym badaniom, a każdy chciał go mieć. Obecnie jest składowany na całym świecie - same Stany Zjednoczone posiadają około czterdziestu siedmiu ton metrycznych - ale nie ma prawie żadnego praktycznego zastosowania poza rolą w broni jądrowej. W jaki sposób produkt naukowej ciekawości stał się tak niebezpiecznym obciążeniem?
W swojej historii tego złożonego i niebezpiecznego pierwiastka, znany fizyk Jeremy Bernstein opisuje kroki, które zostały podjęte w celu przekształcenia plutonu z laboratoryjnej nowości w broń jądrową, która zniszczyła Nagasaki. Jest to pierwsza książka, która łączy wiele wątków historii plutonu, wyjaśniając nie tylko naukę, ale także zaangażowanych ludzi.