
Flames in the Sahel
Lokalne i międzynarodowe media; CNN, BBC, CGTN, Al-Jazeera itp. od prawie dekady są zalewane doniesieniami o gwałtownych starciach, porwaniach i atakach terrorystycznych w regionie Sahelu, a w szczególności w Mali. Przemoc pozostawiła świat oszołomiony i całkowicie zaskoczony. Książka Gamawy opowiada dramatyczną i trzymającą w napięciu historię Tuaregów i ich dążenia do niepodległości od Mali, które pozostało tak samo histrioniczne jak zawsze. Książka zawiera żywy opis przemocy, która ogarnęła cały region Sahelu; Boko Haram w Nigerii, Al-Kaida w Maghrebie, Ansaraddeen i inne odłamy w Mali i Burkina Faso oraz przemoc, terror i chaos, które rozpętały się w regionie i do tej pory były jego zakładnikami. Region Sahelu zamienił się w teatr przemocy, taki jak w Afganistanie, Iraku, Syrii, Somalii czy Sudanie. Tuaregowie, podążając śladami Almorawidów, swoich poprzedników, którzy podbili Hiszpanię i pozostawili swoje ślady w oszałamiających pięknościach Alhambry i Granady, pozostali dumni i apodyktyczni. Tuaregowie na przestrzeni dziejów nigdy nie ulegli impulsowi żadnej grupy.
Książka jest oszałamiającym i dramatycznym opisem jednego z największych starożytnych afrykańskich imperiów; imperium Mali, które zostało skolonizowane przez Francuzów, a teraz jest niepodległym nowoczesnym państwem i jego walką o przezwyciężenie wyzwań związanych z budowaniem narodu i zagrożeniem stwarzanym przez Tuaregów, okupujących pustynną północ kraju, co doprowadziło do niekończącej się zaciekłej walki. Podczas rewolty w 2012 r. Tuaregowie i inne grupy dżihadystyczne przejęły kontrolę nad północnym Mali i były o krok od przejęcia kontroli nad krajem. Być może to trafna interwencja zbrojna Paryża zapobiegła całkowitemu wpadnięciu Mali w ręce elementów, które Zachód i wiele afrykańskich państw i organizacji uznało za organizacje terrorystyczne.
W "Płomieniach w Sahelu" Yusuf Ibrahim Gamawa opowiada fascynująco tragiczną i zaciekłą historię, która wciąż się rozwija, klasyczną, która pozostaje tak samo współczesna jak zawsze. Przemoc i rządy terroru w całym regionie nadal są i będą pojawiać się na pierwszych stronach gazet.