Ocena:

Książka Amy Chua „Political Tribes” bada potężny wpływ tożsamości plemiennych na politykę i konflikty, szczególnie w kontekście polityki zagranicznej USA i podziałów wewnętrznych. Podczas gdy wnioski są wnikliwe i dobrze zbadane, książka spotkała się z krytyką za niespójności, postrzegane uprzedzenia i brak ostatecznych rozwiązań dla przezwyciężenia polaryzacji.
Zalety:Książka jest dobrze napisana i skrupulatnie zbadana, oferując unikalne spojrzenie na niepowodzenia amerykańskiej polityki zagranicznej poprzez podkreślenie znaczenia zrozumienia plemienności. Zapewnia fascynujący wgląd w przyczyny podziałów politycznych zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej, dzięki czemu jest cenna dla zrozumienia obecnego krajobrazu politycznego. Wielu czytelników docenia wyważone podejście Chua, która krytykuje obie główne partie polityczne i zachęca do refleksji.
Wady:Niektóre recenzje zwracają uwagę na nagłą zmianę tonu w drugiej połowie książki, gdzie autorka wydaje się moralizatorska pomimo wcześniejszej obiektywnej analizy. Pojawiają się również głosy krytyki dotyczące postrzeganej stronniczości wobec niektórych grup politycznych, w szczególności wobec liberalnego establishmentu, co zdaniem niektórych czytelników podważa jej argumenty. Ponadto książka została skrytykowana za dostarczenie niewielu praktycznych rozwiązań kwestii, które nakreśla, pozostawiając czytelników pragnących bardziej konkretnych wskazówek.
(na podstawie 179 opinii czytelników)
Political Tribes - Group Instinct and the Fate of Nations
Pięknie napisana, znakomicie się czyta i stanowi wyjątkowo ważne wyzwanie dla konwencjonalnej mądrości” J. D.
Vance, autor Hillbilly Elegy »Plemiona polityczne to przewracająca strony książka, która zmieni twój sposób myślenia« Tim Wu, autor The Attention Merchants W Plemionach politycznych Amy Chua przekonuje, że musimy na nowo odkryć tożsamość, która wykracza poza plemienność, jaką widzimy dziś w polityce. Dość fałszywych haseł jedności, które są tylko kolejną formą podziału.
Kiedy ludzie są definiowani przez różnice między sobą, ekstremizm staje się wspólną płaszczyzną. Nadszedł czas na trudniejszą jedność, która uznaje rzeczywistość naszych różnic grupowych i walczy z głębokimi podziałami, które nas dzielą.