Ocena:

The First Hunter, pierwsza książka z nowej serii autorstwa Karpova Kinrade, to wciągająca lektura z silnymi postaciami Iris i Eliasa. Osadzona w tym samym uniwersum, co seria Vampire Girl, łączy w sobie akcję, humor, romans i nieoczekiwane zwroty akcji. Podczas gdy wielu czytelników uznało ją za wciągającą i zabawną, niektórzy mieli problemy ze stylem pisania i przedstawieniem postaci.
Zalety:Wciągająca historia z silnym rozwojem postaci, humorem, nieoczekiwanymi zwrotami akcji i wciągającym stylem narracji. Budowanie świata jest chwalone i przemawia również do fanów poprzedniej serii Vampire Girl. Wielu czytelnikom trudno było odłożyć książkę i podobało im się połączenie akcji i komedii.
Wady:Niektórzy czytelnicy uznali styl narracji za wymagający i uważali, że humor był czasami wymuszony. Kilku wspomniało, że niektóre postacie były irytujące lub brakowało im głębi. Pojawiły się również uwagi krytyczne dotyczące przedstawienia ego głównych bohaterów, a niektóre usterki w stylu bezpośredniego zwracania się przeszkadzały w zanurzeniu się w historii.
(na podstawie 154 opinii czytelników)
First Hunter
Autor bestsellerów USA Today, Karpov Kinrade, przedstawia nową serię, która wciągnie cię i sprawi, że będziesz chciał więcej. Dla fanów kickassowych bohaterek i tlącej się wampirzycy, First Hunter wprowadza nowy zwrot do starej opowieści.
"Przezabawna i pełna akcji! " - Amber T "Bezczelna i nieustraszona bohaterka" - MelisaR "Tak cholernie niesamowita" - D Hawley Miałam okropny dzień, pozwólcie, że wam powiem. Po pierwsze, natknęłam się na Eliasa Vane'a Spero, Najwyższego Księcia Piekieł. Może o nim słyszeliście? Wampir.
Potężny.
Niebezpieczny. Numer jeden na liście najbardziej poszukiwanych.
Mój znak. Przynajmniej był... Dopóki nie pojawił się jeszcze większy wróg.
Potwór z legend, który zamienia ziemię w lód, a ogień w mróz. Biały Jeździec. Ściga Eliasa.
Potrzebuje jego krwi z powodów, które dopiero zaczynam pojmować. Najważniejsze jest to, że muszę go powstrzymać.
To moje zadanie jako Pierwszego Łowcy. Oczywiście poszłoby o wiele łatwiej, gdyby moi koledzy łowcy nie wtrącili mnie do lochu. Uważają, że ukradłem Księżycowy Miecz, potężny artefakt.
Nie ukradłem.
Ktoś próbuje mnie wrobić. Ktoś chce mojej porażki. Będę musiał udać się do piekła i z powrotem, aby udowodnić, że się mylą.
Po drodze walczyć z potężną wiedźmą. Odkryć tożsamość tego, kto ze mną zadziera. Aha, i połączyć siły z Eliasem.
Najbardziej niebezpiecznym wampirem na świecie. Nic wielkiego, prawda? Więc... Jak minął dzień?