Ocena:
Książka „Lady of the House” autorstwa E.N. Joy otrzymała mieszankę pozytywnych i negatywnych recenzji. Wielu czytelników chwaliło humor, rozwój postaci i inspirujące tematy, szczególnie doceniając sposób, w jaki przedstawia pastorów jako osoby, z którymi można się utożsamić i które mają prawdziwe emocje. Inni uznali tę historię za wciągającą i prowokującą do myślenia, oznaczając ją jako godne zakończenie serii. Niektórzy recenzenci podkreślali jednak, że książka nie zainteresowała ich tak bardzo jak poprzednie części, a jeden z recenzentów wyraził rozczarowanie tempem i ogólnym brakiem emocji.
Zalety:⬤ Inspirująca i prowokująca do myślenia fabuła.
⬤ Przezabawne postacie, zwłaszcza Doreen.
⬤ Pokazuje ludzkie emocje i zmagania pastora.
⬤ Dobry rozwój postaci i zaskakujące zwroty akcji.
⬤ Podnoszący na duchu wątek miłości i poszukiwania odpowiedniego partnera.
⬤ Satysfakcjonujące zakończenie serii dla wielu czytelników.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali ją za mniej wciągającą niż poprzednie książki z serii.
⬤ W kilku recenzjach zauważono brak ekscytacji lub „umph” w tej historii.
⬤ Pewne problemy z tempem i uczucie rozłączenia, jak w jednej z recenzji.
(na podstawie 24 opinii czytelników)
Lady of the House
Mężczyzna może być głową rodziny, ale kobieta jest zdecydowanie głową domu. Pastor Margie doskonale radziła sobie z prowadzeniem swojego domu, a także domu Pana, New Day Temple of Faith, zupełnie sama. Jej motto brzmiało: „Sama poradzę sobie lepiej”.
Cóż, niektórzy członkowie kongregacji mają inne zdanie. Niektórzy z nich tak długo dokuczali Margie w sprawie znalezienia partnera do pomocy, że mogła być na tyle szalona, by spróbować. Gdy jej kongregacja dowie się, w jaki sposób szuka mężczyzny do domu, mogą martwić się o jej zdrowie psychiczne. W końcu kobieta z tkaniny musiałaby być z pewnością szalona, aby zgodzić się na udział w reality show randkowym w celu znalezienia męża.
Margie zapewnia swoich członków, że wszystko będzie dobrze, ponieważ Pan ją poprowadzi. Być może tak jest, ale była członkini przychodzi przez wiele mil, aby zaoferować jej również pomoc. Zwykle głos rozsądku, który potrafi przemówić do rozsądku w każdej sytuacji, nawet Matka Doreen może nie być w stanie poradzić sobie z tą sytuacją.
Gdy Margie i Doreen poruszają się po pułapkach telewizji reality, czy głosy producentów, ekipy produkcyjnej i nie wspominając o mężczyznach - z których niektórzy nie są nawet zbawieni - zagłuszą głos Boga?
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)