Pangs! to debiutancki zbiór poezji irlandzkiego pisarza eksperymentalnego i artysty audiowizualnego Roberta Herberta McCleana.
Zbiór składa się z trzech połączonych ze sobą sekwencji 23 ponumerowanych prozatorskich wierszy, ułożonych jako nielinearny podręcznik obserwacji i pomysłów. Są one szybkie i wybuchowe, szczere i nieustraszone, intymne i bezwstydne.
Pisarstwo McCleana ustanawia nowe możliwości rejestrowania i reagowania na realia współczesnego życia. Wiersze o miłości, seksie, przemocy i religii istnieją w krajobrazie telewizji przemysłowej, Skype'a, YouTube'a, torrentów i dysków twardych, działając dzięki napędowi spójnej, ale fragmentarycznej narracji, osadzonej w ścieżce dźwiękowej syntezatorowego popu i thrash metalu. Najnowsza historia Irlandii Północnej jest stale obecna, niemożliwa do zignorowania.
To książka poetycka dla ery cyfrowej, odzwierciedlająca naszą współczesną kulturę obsesyjnego notowania i komunikacji tekstowej; słowa i zdania przekreślone, ale widoczne, przypominają nam o niezatartych cyfrowych śladach, które po sobie pozostawiamy.
Pangs! wprowadza uderzający i charakterystyczny nowy głos, który łączy poetycką i liryczną wrażliwość z radykalną i buntowniczą energią. Jest to "emocjonalnie kalejdoskopowy", "spanikowany e-krajobraz", dążący do "odrzucenia poetyckości" w satyrycznym rozpadzie tradycyjnego "ja" lirycznego i związanych z nim konwencji.
"Tak ekscytująca, niepokojąca i radosna jak wszystko, co czytałem od wieków. Z perspektywy czasu to tak, jakbym wyczuwał, że ta książka jest mrocznie przygotowywana, jest wynikiem jakiegoś alchemicznego procesu, zawierającego niezbędną intensywność rzuconego uroku lub tajnego rytuału: produkt jest nieoznakowany i bardzo silny. Te wyjątkowo wyraziste, dynamiczne i czasami oszałamiające wiersze przesiewają porozrzucane szczątki tradycji i historii, na które się poluje i którym się opiera, w strategii śmiało sprzecznej z automatyczną powściągliwością wielu wierszy, których początki są pełne przemocy i zamieszania. Tutaj tajemniczo napędzana kryminalistyka działa w następstwie niewyjaśnionego wybuchu, w krajobrazie, w którym kurz nigdy nie opada. Zorganizowane jak widok eksplozji w momencie detonacji, Pangs! McCleana są przerażające i zabawne, konceptualne, nieuchwytne, niepokojące, tragiczne i osobiste, pełne błyskotliwych składniowych zwodów i załamań, ich dywersji, manewrów i odrodzeń konsekwentnie i niepokojąco pomysłowych - "Jesteś językową latawicą. Jesteś jak bomba samochodowa. Mam na myśli wszystko." Pangs! to pilna renowacja północnoirlandzkiej tradycji poetyckiej od wewnątrz". - Sam Riviere
"Namiętny, przewrotny, niesforny i polityczny, Pangs! to najbardziej nieprawdopodobny melodramat; ze śmiałością jego wyobraźni i gorączkową desperacją jego mówcy, czytanie książki Roberta Herberta McCleana jest jak oglądanie kogoś, kto składa szczere przeprosiny, wykonując międzynarodową mimikę "blow-job". Rzadko zdarza się, by wiersze traktowały siebie tak lekceważąco, jednocześnie tak mocno trzymając się życia. W Pangs! McClean dokonał tej niezwykłej rzeczy, którą potrafią wiersze, a mianowicie poruszył i zorganizował język w taki sposób, że nie można odróżnić idei od uczucia, obrazu od uczucia, uczucia od uczucia... "Łabędzie są najlepszymi przyjaciółmi ducha sprzedawcy butów" twierdzi osoba mówiąca w "2. 3"; to, że wiesz, co ma na myśli, i wierzysz mu, jest świadectwem fascynującej wyobraźni i odkrywczej otwartości tych wspaniałych, jasnych wierszy". - Jack Underwood
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)