Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Diary of a Sad-Happy Man
Jestem smutnym i szczęśliwym człowiekiem. Będziesz się śmiać i płakać w tym samym czasie, gdy przeczytasz wiele moich samokrytycznych i pesymistycznych tekstów o małych życiowych zmaganiach w formie poetyckiej. Ale zawsze potrafię znaleźć powód i być gotowym zaakceptować wynik lub znaleźć kompromis, aby wszystko było w porządku. Staram się znaleźć sytuacje z teraźniejszości/roku, od miłości, seksu i walki z uzależnieniem do wszystkiego, co życie ma do zaoferowania. Presja rówieśników jest realna, ale to łatwe wyjście lub wejście. Bycie akceptowanym przez większość, tak się wtedy wydaje, jest złą lekcją, której trzeba się nauczyć w trudny sposób. Na szczęście wymyśliłem sposób, aby wyrazić to wszystkim - dobro w mojej wyższej mocy i zło w tym kłopotliwym świecie.
Oto mały przedsmak tego, co otrzymasz, jeśli kupisz moje "bio". Ten nosi tytuł Bye. Zmarnowałem całe swoje życie. Teraz po prostu siedzę i wzdycham. Te wszystkie znęcania się nad sobą sprawiają, że chce mi się płakać. Jest już za późno, by to naprawić. Więc po co w ogóle próbować? Wszystko, co wydawało mi się zabawne, teraz wiem, że było pieprzonym kłamstwem. Pewnego dnia, prawdopodobnie wkrótce, nie będzie już nic.
Teraz, póki jeszcze mam szansę. Chciałbym powiedzieć wam wszystkim: "Good fucking bye". To tylko krótka wersja myślenia uzależnionego. Proszę, sprawdźcie to. Przynajmniej jedna lub dwie z nich będą istotne dla Ciebie lub kogoś, kogo znasz. Dziękuję za poświęcony czas i uwagę. Robert "Bobby" Loyd.
PS: Więcej, jeśli ten się spodoba. Później.