Ocena:
Pamiętnik Carole Turbin, „Souvenir”, bada jej złożoną relację z ojcem, dynamiczną, ale apodyktyczną postacią, która prowadziła biznes sprzedający tanie pamiątki w Nowym Jorku. Książka łączy w sobie osobiste doświadczenia, dynamikę rodzinną i refleksje społeczno-polityczne, głęboko rezonując z czytelnikami, zwłaszcza z wyżu demograficznego o pochodzeniu imigranckim. Poprzez swoją wnikliwą opowieść i towarzyszące jej grafiki, Turbin zaprasza czytelników do świata swojej rodziny, ostatecznie prowadząc do tematów akceptacji i pojednania.
Zalety:Książka jest pięknie napisana i wciągająca, z fascynującą narracją, która przyciąga czytelników. Oferuje bogaty wgląd w relacje rodzinne, szczególnie między autorką a jej ojcem, wraz z refleksjami społecznymi i politycznymi na temat kontekstu historycznego lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Dodatkowo, włączenie osobistych dzieł sztuki i rodzinnych wizualizacji wzmacnia opowiadanie historii, tworząc żywe i niezapomniane wrażenia. Wielu recenzentów zauważyło, że książka skłania do osobistych refleksji i współgra z osobami pochodzącymi z podobnych środowisk.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać tematy skomplikowanej dynamiki rodzinnej i emocjonalnej głębi za potencjalnie ciężkie lub niepokojące. Chociaż narracja jest wciągająca, może nie spodobać się tym, którzy szukają lżejszych wspomnień. Kilku recenzentów wspomniało, że skupienie się na ojcu autora może przyćmić doświadczenia innych członków rodziny.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
Souvenir: A Memoir
CAROLETURBIN'S SOUVENIR łączy w sobie żywe teksty, fotografie i sztukę, aby opowiedzieć poruszającą historię dorastania w Queens w Nowym Jorku w latach 40. i 50.
z odległą matką i rtęciowym ojcem, który sprzedawał pamiątki z Nowego Jorku w sklepach detalicznych na Times Square i Chinatown. Finagler, praktyczny dowcipniś, hazardzista, a później magik - potrafił wahać się od gniewnego odrzucenia do kochającego rodzica. Autor uciekł na dwie dekady do Europy i Kalifornii, stając się artystą, feministą i historykiem.
Znacznie później, gdy był już starym człowiekiem, a ona była w średnim wieku, zdała sobie sprawę, że zachęcał ją do sztuki, radząc: „Jeśli się boisz, narysuj to” i że podzielała jego silne emocje i determinację. Narysowała obrazy hydrauliki, które przekazywały jej trzewne lęki z dzieciństwa i pogodziła się z nim, rysując jego portret na łożu śmierci.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)