Ocena:

Książka „Last Night at the Viper Room” przedstawia dogłębną eksplorację życia Rivera Phoenixa, dotykając jego drogi do sławy, presji, z jaką musiał się zmierzyć, oraz jego tragicznej śmierci. Autor dostarcza szczegółowego kontekstu na temat Hollywood późnych lat 80-tych i wczesnych 90-tych, jednocześnie odnosząc się do błędów osób otaczających River, które przyczyniły się do jego zmagań z uzależnieniem.
Zalety:Książka jest dobrze zbadana i wciągająca, zapewniając fascynujące spojrzenie na życie River i jego wpływ na Hollywood. Zawiera nostalgiczne refleksje dla fanów i fascynujące anegdoty o innych gwiazdach. Styl pisania oddaje emocjonalny ciężar historii Rivera, jednocześnie oświetlając jego talent i potencjał.
Wady:Narracja czasami przenosi uwagę z River na inne gwiazdy, co niektórzy czytelnicy uznali za chaotyczne. Krytycy zauważyli, że książka czasami zawiera nieścisłości lub brakuje w niej oryginalnych treści, opierając się na wcześniej opublikowanych anegdotach. Ponadto niektórzy czytelnicy uważali, że tempo jest nierówne, a niektóre sekcje się przeciągają.
(na podstawie 220 opinii czytelników)
Last Night at the Viper Room: River Phoenix and the Hollywood He Left Behind
W Last Night at the Viper Room uznany autor i dziennikarz Gavin Edwards barwnie opowiada o życiu i tragicznej śmierci uznanego aktora Rivera Phoenixa - nastoletniego idola na szybkiej drodze do hollywoodzkiej rodziny królewskiej, który zmarł z przedawkowania narkotyków przed słynnym klubem Viper Room w West Hollywood w wieku 23 lat.
Last Night at the Viper Room odkrywa życie młodego gwiazdora, w tym jego dzieciństwo w Wenezueli, gdzie dorastał pod egidą kultowych Dzieci Boga. Umieszczając go w centrum nowej generacji głównych mężczyzn pojawiających się na początku lat 90-tych - w tym Johnny'ego Deppa, Keanu Reevesa, Brada Pitta, Nicolasa Cage'a i Leonardo DiCaprio - Gavin Edwards śledzi błyskawiczny wzrost nominowanego do Oscara, umieszcza go w badaniu lat 90-tych i oświetla jego trwałe dziedzictwo w Hollywood i samej kulturze popularnej.