
Personhood
Gdy tylko pierwszy bawół przedarł się do ula, został obsadzony przez Keefa. Następnie pozostałe bizony wyrwały się z pojedynczego szeregu i ruszyły w stronę pierwszego. One również zostały opanowane przez rój.
Keef przeniósł się na ich nogi, grzbiety, kudłate grzywy i końce ogonów. Keef roiły się wszędzie, setkami na każdego Bizona, pełzając, gryząc, żując i atakując Bizony, aż te przestały istnieć, stając się jedynie rojem poruszającej się czarnej masy.
Mimo to Bawoły ruszyły dalej. Wszystkie trzy zniknęły nieco z pola widzenia, gdy schodziły do ula. Byliśmy nad nimi i wciąż je widzieliśmy. Ul był ogromny, tak ogromny, że musiał zawierać miliony Keefów. Pierwszy Buffalo, który dotarł do ula, podążał w prostym kierunku, dwa po obu stronach zaczęły się rozchodzić, zdając się szukać krawędzi ula.
Wtedy pierwszy z nich spadł.
Bio autora: John L. Mitchell, Jr. wykonywał wiele zawodów i ma poczucie humoru w większości spraw. Wcześniej znajdował się w wiecznym stanie finansowego bentosu, co było wynikiem nieco obłąkanego zauroczenia hipotetycznym wewnętrznym geniuszem, który jeszcze nie zaowocował niczym istotnym. Ma nadzieję, że spodoba ci się lektura tych przeprosin. Autor mieszka obecnie w pięknym Rocky Boy w stanie Montana.