Ocena:

Recenzje książki „The Dragon in the Sock Drawer” podkreślają jej atrakcyjność dla młodych czytelników, szczególnie tych zainteresowanych smokami i fantastyką. Wielu rodziców zauważyło, że ich dzieci były zafascynowane historią i postacią Emmy, małego smoka. Książka jest chwalona za swoją zdolność do inspirowania dzieci do czytania i za wciągającą narrację. Jednak niektóre recenzje wskazują, że tempo może być miejscami powolne, co sprawia, że nie nadaje się do czytania przed snem dla niektórych dzieci.
Zalety:⬤ Wciągająca historia z sympatycznym smokiem
⬤ inspiruje dzieci do czytania i dobrze łączy się z ich zainteresowaniami
⬤ odpowiednia zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek
⬤ pozytywne lekcje na temat odpowiedzialności i postrzegania
⬤ zabawne czytanie na głos
⬤ wiele rodzin uznało ją za wystarczająco ekscytującą, aby kontynuować serię.
⬤ Niektóre części historii są powolne, co może nie spodobać się wszystkim dzieciom
⬤ kilku czytelników zauważyło, że może być nieco zaawansowana dla młodszych czytelników
⬤ problemy z dostępnością całej serii w preferowanych formatach, takich jak Whispersync.
(na podstawie 64 opinii czytelników)
Dragon Keepers #1: The Dragon in the Sock Drawer
Dla czytelników Magic Tree House, którzy są gotowi na coś dłuższego, seria Dragon Keepers ma idealną długość i poziom czytania, a także szybkie tempo pisania, przygodę i poczucie pracy zespołowej, które dzieci uwielbiają czytać. Dziesięcioletni kuzyni Jesse i Daisy zawsze chcieli, aby przydarzyło im się coś magicznego.
To życzenie się spełnia, gdy z nowo znalezionego przez Jessego jaja gromu wykluwa się bezbronny, malutki, ale bardzo głośny mały smok. Wkrótce dwójka dzieci jest na zawołanie smoka, próbując dowiedzieć się, czym ją karmić. Wyszukiwanie w Internecie prowadzi ich do biblioteki, która z kolei prowadzi ich z powrotem do Internetu, gdzie znajdują bardzo dziwną stronę internetową o nazwie foundadragon.org.
Tutaj kuzyni odkrywają, że wyklucie się smoka wyznaczyło ich na „opiekunów smoka”. Muszą nie tylko karmić smoka, którego nazwali Emmy, ale także chronić go przed nikczemnym Świętym Jerzym, który przez wieki utrzymywał się przy życiu pijąc smoczą krew.