
Reinventing My World: Life After Stroke
Reinventing My World: Life After Stroke autorstwa Joslien Wannechko to osobisty pamiętnik o niezwykłej woli pewnej kobiety, aby nie tylko przetrwać po udarze, ale także dobrze się rozwijać.
2 marca 2020 roku zaczął się jak każdy inny dzień. Nie wiedziałam, że wydarzenia, które rozpoczęły się tego dnia, przyniosą drastyczną zmianę w moim życiu. Siedziałem w moim ulubionym miejscu, skórzanym fotelu z uniesionymi stopami i laptopem na kolanach. Kiedy siedziałem i grałem w pasjansa, zdałem sobie sprawę, że mój język jest "zabawny". Nie był zdrętwiały, tylko niewyraźny. Jako instruktor pierwszej pomocy przez ostatnie 30 lat, doskonale zdawałem sobie sprawę z oznak i objawów związanych z udarem. Natychmiast wstałem i pobiegłem do łazienki, aby spojrzeć na siebie w lustrze. Twarz, która mi się ukazała, wyglądała normalnie, bez śladu opadania po którejkolwiek stronie. Ponieważ pobiegłem do łazienki, oczywiście nie było problemu z koordynacją. Moja równowaga nie była zaburzona. Dla potwierdzenia wyciągnąłem przed siebie obie ręce. Obie pozostały stabilne. Oddychając z ulgą, wróciłem do wygodnego fotela.
Około 2 nad ranem obudziłem się. Nadal byłem bardzo świadomy niewyraźnego języka. Ponownie poszedłem do łazienki, aby sprawdzić swoją twarz. Tak jak poprzednio, nie było charakterystycznego opadania i dryfowania ramion. Wciąż czując niepokój, obudziłam mojego męża Alvina i powiedziałam mu, że czuję, że muszę jechać do szpitala. "Powinniśmy wezwać karetkę czy mogę cię zawieźć? "zapytał.
To był początek 7-miesięcznej podróży od stanu bliskiego śmierci do pokonania przeszkód, do których medycyna nie wierzyła, że jestem zdolna. Trzy miesiące moje ciało próbowało się wyleczyć, by móc żyć, a pozostałe cztery spędziłem na rehabilitacji. Moje następne półtora roku zakończyło się chodzeniem o lasce i pokonywaniem bardzo krótkich dystansów. Determinacja i wytrwałość były kluczowymi elementami."