Ocena:
Książka opowiada inspirującą historię wiary, miłości i powrotu do zdrowia po tragicznym wypadku, podkreślając ogromne wsparcie emocjonalne ze strony rodziny i przyjaciół, a także moc modlitwy w uzdrawianiu. Jest chwalona za wciągającą narrację i głęboką więź emocjonalną, którą nawiązuje.
Zalety:⬤ Inspirująca i emocjonalnie naładowana historia
⬤ dobrze napisana i trudna do odłożenia
⬤ zrozumiała dla osób z branży medycznej
⬤ przystępne użycie terminologii medycznej
⬤ silne tematy wiary i miłości rodzinnej
⬤ może być zrozumiała dla chrześcijan
⬤ pozytywne aktualizacje dotyczące powrotu do zdrowia.
Ograniczona krytyka; niektórzy mogą uznać skupienie się na wierze i modlitwie za wadę, jeśli nie jest to zgodne z ich przekonaniami.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
Breathe: Surviving The Storm Through The Power Of Prayer
Życie wydawało się bliskie ideału zbliżając się do lata 2005 roku. Koszmar każdego rodzica zaczął się dla nas pewnego wieczoru, gdy Zack wrócił do domu wcześniej niż oczekiwaliśmy. Oczywiście nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że wymknie się po północy, gdy będzie pewien, że śpimy. Ani że obudzi nas wiadomość, że wypadek samochodowy postawił go na krawędzi śmierci. To zburzyło nasz idylliczny świat i zmieniło bieg naszego życia.
W tej głęboko poruszającej książce czytelnicy doświadczą emocjonalnej wiary matki i będą świadkami niesamowitego powrotu do zdrowia po urazowym uszkodzeniu mózgu. W obliczu zniechęcającej wiadomości, że jej syn może już nigdy nie chodzić ani nie mówić i zmuszony do rozważenia reszty swojego życia w domu opieki, zwróciła się do jedynej osoby, która miała moc, aby go przywrócić. W opustoszałych murach oddziału intensywnej terapii wołała do Boga o uzdrowienie i widziała, jak modlitwy zostały wysłuchane w cudowny sposób. Bóg sprawował kontrolę i dzięki mocy modlitwy odkryli, że Jego doskonały plan był czymś więcej, niż mogli sobie wyobrazić.
Patrząc wstecz na ten fatalny dzień, zawsze było to jedno słowo. Słowo, przed którym ostrzegał nas lekarz. Słowo, które Bóg szeptał do mnie w mojej desperacji. To jedno słowo, które nas prześladowało - mój syn po prostu potrzebował oddychać. Podążaj drogą cudu z moim synem i moją rodziną, a ośmielę się nie oddychać.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)