
Citizen Lincoln
W dzisiejszych czasach niektórzy krytycy umniejszali antyniewolniczą determinację Abrahama Lincolna jako płytką. Niektórzy przedstawiali go jako biernego prezydenta, czekającego na śmiałe inicjatywy innych.
„Obywatel Lincoln” postrzega go inaczej. Po pierwsze, przedstawia wrogość Lincolna wobec niewolnictwa jako zakorzenioną w najwyższych ideałach rewolucji amerykańskiej, które postrzegał jako zepsute w jego własnych czasach. Po drugie, analizuje rzekomą „bierność” Lincolna jako bardziej trafnie zdefiniowaną jako mądra ostrożność.
Lincoln nauczył się jako ustawodawca, najpierw w Illinois, a później w Kongresie Stanów Zjednoczonych, że śmiałe inicjatywy często przynoszą odwrotny skutek i nie spełniają pierwotnych intencji.
W legislaturze stanowej Lincoln poparł dramatyczny projekt ulepszeń wewnętrznych, który upadł w środku ogólnokrajowej depresji. Lincoln również odważnie sprzeciwiał się wojnie meksykańskiej w Kongresie, tylko po to, by jego sprawa wyparowała, gdy tylko przygotowano traktat pokojowy z Meksykiem.
W obu przypadkach jego wyczucie czasu było błędne. Pospieszył się z przyjęciem sztywnych stanowisk politycznych, podczas gdy większa ostrożność przyniosłaby lepsze rezultaty. Ale w obu przypadkach wyciągnął wnioski, które przydały mu się później.
Lincoln jako prezydent był mądrze ostrożny, wiedząc, że śmiałe działania mogą tylko zakłócić delikatną koalicję, która utrzymywała Unię na drodze do zwycięstwa. Harriet Beecher Stowe opisała wyjątkową siłę Lincolna jako „kołyszącą się pod każdym wpływem, ulegającą z tej i z tamtej strony popularnym potrzebom, ale wytrwale i nieugięcie dążącą do wielkiego celu”. Mądrze dodała, że żaden inny rodzaj siły nie byłby w stanie przeprowadzić narodu przez najgorszą próbę w jego historii.
Pełniąc tę rolę, Abraham Lincoln wypełnił to, co od dawna uważał za swoją osobistą misję w szerszym kontekście opatrznościowego przeznaczenia swojego narodu.