Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Promises
Mark słuchał "wop-wop" łopat helikoptera. Przed ślubem i wstąpieniem do Sił Powietrznych mieszkał na farmie.
Jak przeszedł tak długą drogę, od farmy bawełny na obcasie buta do pól ryżowych w Wietnamie? Nigdy nie uważał się za odważnego czy nieustraszonego, gdy obserwował ruchy Charliego w głębokim lesie. Był zwiadowcą i bał się. Wróg był coraz bliżej, a on widział ruch na polu i wydawało mu się, że słyszy płacz dziecka.
Gdy dźwięk helikoptera stał się silniejszy, zobaczył dziecko wybiegające z krytej strzechą chaty, z dorosłym na piętach i wiedział, że oczy wroga również skupiły się na tym ruchu.
Nie było innego sposobu na ucieczkę, jak tylko przed wrogiem prosto w kierunku Marka, ze strzałami uderzającymi o ziemię i szumem powietrza z helikoptera lecącego na niego. Skąd miał wiedzieć, że uratowanie życia matki i dziecka stanie się tylko wspomnieniem wojny, która zabrała mu dobrą pracę, nową żonę i syna, który miał się urodzić podczas jego nieobecności, aby powrócić do domu z ponurą przyszłością, pozbawioną obietnic? Po powrocie nie powitano go jak bohatera.
Nigdy nie zrozumie tych, którzy pluli na niego, nazywając go i jego kumpli "zabójcami dzieci". Jego kraj wołał, a on odpowiedział. Teraz, gdy stara się odzyskać kontrolę nad swoim życiem, stara relacja z ojcem, której doświadczył jako chłopiec, dławi się.
Kiedy dopada go choroba, ani on, ani jego ojciec nie są przygotowani na spustoszenie, jakie dokona się w życiu Marka. Ale wiara Marka staje się Zbawicielem, którym dzieli się z tymi, których spotyka. Niewielu nie spotkało Marka Buchannana.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)