Ocena:

Recenzje podkreślają, że „Nightblood” autorstwa T. Chrisa Martindale'a to wciągająca mieszanka akcji i horroru, szczególnie chwalona za nostalgiczne elementy przypominające horror z lat 80. i wampiryczne tropy. Czytelnicy doceniają żywy styl pisania, dobrze wykreowane postacie i zabawną fabułę, opisując ją jako zabawny przewracacz stron, który zapewnia ekscytujące wrażenia. Niektóre recenzje wspominają jednak o przestarzałych elementach, takich jak seksizm i tendencja do przedłużania sekwencji akcji.
Zalety:Dobrze napisana, z wciągającymi postaciami, szybką i zabawną akcją, nostalgicznymi elementami przypominającymi horror z lat 80-tych, żywym językiem, zabawną i pomysłową fabułą, mocnymi historiami postaci i satysfakcjonującą mieszanką horroru i akcji.
Wady:Niektóre elementy mogą wydawać się przestarzałe, w szczególności seksizm w stylu lat 80-tych, a kilka recenzji zauważa, że sceny akcji mogą stać się zbyt długie.
(na podstawie 23 opinii czytelników)
Nightblood (Paperbacks from Hell)
Jako żołnierz w dżungli Wietnamu Chris Stiles nauczył się walczyć ze śmiertelnym wrogiem. Teraz wojna się skończyła, ale kiedy jego brat zostaje zamordowany w Central Parku, Chris zostaje wezwany z powrotem do akcji, tym razem do walki z innym rodzajem wroga: armią nieumarłych.
Jego poszukiwania stworzenia, które zabiło jego brata, prowadzą go do Isherwood w stanie Indiana, gdzie mieszka 800 osób - i jeden starożytny wampir. Gdy rozpętuje się piekło, a mieszkańcy miasteczka jeden po drugim zamieniają się w wysysające krew potwory, czy umiejętności taktyczne Chrisa i jego arsenał broni automatycznej wystarczą, aby powstrzymać zagrożenie ze strony wampirów?
To pierwsze w historii wznowienie pełnego akcji wampirycznego romansu T. Chrisa Martindale'a Nightblood (1990) zawiera nowe wprowadzenie autorstwa Grady'ego Hendrixa (Paperbacks from Hell) oraz oryginalną okładkę autorstwa Grega Wintersa.
"To ciężkie uzbrojenie i upiorna pomoc kontra kły i nieśmiertelność... prawdziwa rozrywka" -- Locus Magazine.
"Przerażenie wyskakuje ze strony na stronę" - Gary Brandner, autor The Howling.
"Mrowiło mnie w kręgosłupie" - Robert Bloch, autor Psycho.