Ocena:

Książka zawiera szczegółowy i oparty na faktach opis misji eskadr RAF Mosquito podczas II wojny światowej, kładąc nacisk przede wszystkim na relacje z pierwszej ręki pilotów i załogi. Jest ceniona przez czytelników za autentyczne przedstawienie historii i odwagi tych, którzy latali w tych misjach, choć zauważa się brak fabuły i rozwoju postaci.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i pouczająca
⬤ oferuje relacje z pierwszej ręki i wgląd w rolę Mosquito
⬤ zwięzła i łatwa w czytaniu
⬤ zapewnia cenny zapis historyczny
⬤ wysoce zalecana dla entuzjastów historii i lotnictwa
⬤ wywołuje nostalgię i szacunek dla odwagi pilotów II wojny światowej.
⬤ brak tradycyjnej fabuły, postaci i elementów dramatycznych
⬤ może być sucha lub powtarzalna dla niektórych czytelników
⬤ koncentruje się głównie na raportach po akcji, co może nie spodobać się tym, którzy szukają historii opartej na narracji
⬤ niektóre szczegóły i operacje są nieobecne.
(na podstawie 22 opinii czytelników)
Low Attack: The Story of Two Mosquito Squadrons in World War Two
Żywa historia dwóch eskadr Mosquito, które zrewolucjonizowały wojnę powietrzną.
Idealna dla osób, którym podobały się wspomnienia Robina Oldsa, Pierre'a Clostermanna i Geoffreya Welluma.
John Wooldridge był dowódcą 105 Dywizjonu podczas II wojny światowej, a jego książka opowiada o tym, jak on i jego koledzy piloci ze 105 i 139 Dywizjonów wykorzystali samolot Mosquito, aby żądlić nazistowską obronę śmiałymi atakami z niskiego poziomu.
Samolot de Havilland Mosquito został opracowany w czasach, gdy metal był na wagę złota dla brytyjskiego przemysłu lotniczego i został zbudowany z drewna przez szereg nieprawdopodobnych firm, od konstruktorów nadwozi po producentów mebli. Zdolny do przenoszenia dwóch tysięcy funtów bomb, miał zasięg 1200 mil i maksymalną prędkość 380 mil na godzinę, co oznaczało, że Mosquito był idealnym samolotem do ataków z niskiego poziomu w świetle dziennym na precyzyjne cele.
Low Attack zapewnia osobisty wgląd w działania zarówno 105, jak i 139 Dywizjonu, podkreślając niektóre z ich najodważniejszych ataków, w tym nalot na kwaterę główną Gestapo w Oslo we wrześniu 1942 roku, fabrykę silników w Kopenhadze i główną stację nadawczą w Berlinie w styczniu 1943 roku. Ten ostatni był pierwszym atakiem w świetle dziennym przeprowadzonym przez R.A.F. na Berlin.
John Wooldridge przeprowadził wywiady z wieloma swoimi kolegami pilotami, aby uzyskać dokładny i zróżnicowany obraz tego, jak wyglądało latanie tymi małymi „drewnianymi cudami”. Ta książka powinna być niezbędną lekturą dla wszystkich zainteresowanych tym, jak jeden drewniany samolot i kilku odważnych pilotów zmieniło przebieg bitwy powietrznej na korzyść aliantów.
„Umiejętności i odwaga załóg samolotów, których wyczyny są tematem tej książki, nie wymagają pochwał ani upiększania. Cele zaatakowane z taką determinacją i sukcesem przez te liczbowo niewielkie siły bombowców (...) stanowiły wkład o prawdziwej wartości w ofensywę bombową”. Marszałek lotnictwa Sir Arthur Harris