Ocena:

Uncharted Mission oferuje fascynującą i dobrze udokumentowaną eksplorację formacji i doświadczeń Frontiers, wypełnioną autentycznymi historiami misjonarzy pokonujących wyzwania dzięki wierze i wytrwałości.
Zalety:Książka jest wciągająca, inspirująca i dobrze zbadana, zawiera szczegółowe historie, które ożywiają prawdziwe doświadczenia misjonarzy. Czytelnicy uważają ją za wciągającą i są zmotywowani relacjami osób wywierających znaczący wpływ pomimo trudności. Wielu poleca ją osobom zainteresowanym biografiami misjonarzy.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą uznać, że obszerne szczegóły mogą być przytłaczające, a w recenzjach nie wspomniano o żadnej poważnej krytyce. Jednak recenzje sugerują ogólnie pozytywny odbiór.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
Uncharted Mission: Going to the Final Frontiers
Za wcześnie na świętowanie - za wcześnie na rezygnację
„Panie, po co kolejna agencja misyjna? Jest już tyle dobrych” - wołał Greg Livingstone na plaży w 1983 roku. Ale kiedy przekonywał Boga, że powinien znaleźć kogoś innego, aby zmienić świat, odpowiedź stała się jasna: świat potrzebował nowej agencji, działającej w nowy sposób, która skupiłaby się całkowicie na wszystkich ludach muzułmańskich.
Tak rozpoczęła się szalona, ryzykowna i wartościowa historia opowiedziana w książce Uncharted Mission, która jest czymś więcej niż tylko historią powstania Frontiers. D. C. Keane łączy wywiady z ponad setką misjonarzy, którzy odmówili zaakceptowania status quo w misjach i byli gotowi pójść tam, gdzie nikt wcześniej nie poszedł - na muzułmańskie granice. W tej inspirującej, prawdziwej historii spotkasz pastorów, inżynierów, artystów, pilotów i innych, których życie zmieniło bieg, gdy odkryli, że muzułmanie zostali w dużej mierze pominięci w historycznych wysiłkach misyjnych.
To książka dla innowatorów, którzy pytają, jak zawsze pyta Greg Livingstone: „Jak możemy to zrobić lepiej? Jak możemy się poprawić? „Nie należy po prostu podziwiać pionierów, którzy byli przed nami w tej fascynującej narracji; wciąż jest wiele do zrobienia. Wciąż istnieją „granice” misji dla następnego pokolenia chrześcijan, którzy chcą zmieniać świat.