Ocena:

Ogólnie rzecz biorąc, recenzje „The Immortals” wskazują na mieszankę uznania dla pięknego pisarstwa i fascynujących tematów, wraz z krytyką dotyczącą rozwoju postaci, struktury narracji i tempa. Książka wplata złożone idee dotyczące nieśmiertelności i podróży w czasie, ale zmaga się z wykonaniem, szczególnie w jej zakończeniu i zaangażowaniu postaci.
Zalety:⬤ Pięknie napisana z mistrzowskim językiem.
⬤ Porywająca i pomysłowa eksploracja tematów takich jak podróże w czasie i nieśmiertelność.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali ją za bardzo oryginalną i prowokującą do myślenia narrację.
⬤ Dotyka głębokich ludzkich doświadczeń i emocjonalnych więzi.
⬤ Słaby rozwój postaci i niewielka ich głębia, co prowadzi do braku empatii dla bohaterów.
⬤ Niektóre fragmenty wydają się meandryczne i nieskoncentrowane, co prowadzi do zagmatwanej struktury narracji.
⬤ Wielu czytelników było niezadowolonych z zakończenia, uznając je za nagłe lub pozbawione rozwiązania.
⬤ Tempo fabuły może nie przypaść do gustu wszystkim czytelnikom, ponieważ niektórzy uważali, że akcja się wlecze i brakuje nadrzędnego wydarzenia, które napędzałoby fabułę.
(na podstawie 65 opinii czytelników)
Immortals
Rosa Hyde ma 17 lat, ale nigdy nie opuściła roku 1945. Raz po raz ona i jej rodzina są zmuszani do przeżywania tego samego.
Te same pociski i bomby; te same huczne obchody zwycięstwa; to samo życie w przerażającej izolacji. Rosa nie wie dokładnie dlaczego - ma to związek z traumatyczną przeszłością jej ojca. Wie tylko, że chce być wolna.
W końcu wyrywa się i przenosi w czasie. W dickensowskiej sali muzycznej spotyka Tommy'ego Rusta, cygana czasu i śmiałka, który w głębi duszy jest pewien, że będzie żył wiecznie.
Razem przemierzają tysiąclecia, od starożytnych jurajskich wybrzeży po ogromne miasta przyszłości. Odkrywają, że są inni tacy jak oni i wmawiają sobie, że nie potrzebują domu, że nie są zagubieni.
Ale wtedy pojawia się Harding, żołnierz, który walczył przez 1000 lat i wszystko się zmienia. Czy Harding może być kluczem do pozostania w jednym miejscu, w jednym czasie, czy też stulecia będą nadal wymykać się Rosie z rąk, a fale zabiorą ją coraz dalej od wszystkiego, co nauczyła się kochać.