Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Harlot
Korzenie niewielu poetów sięgają głębiej niż romantycy; Jill Alexander Essbaum sięga aż do elżbietańskich. W jej Nierządnicy słyszymy Herberta, Wyatta i Donne'a, ich paralaksę widzenia religii jako seksu i seksu jako religii, ich rozkosz grzechu, ich szyderczą skruchę, ich zamiłowanie do zarozumiałości, ich zagadki i bajki, ich pieszczoty i ściskanie języka.
Ale ta "postulantka w Kościele Pocałunku" jest kobietą dwudziestego pierwszego wieku, "dziwną kobietą" mniej skłonną do spowiedzi niż piekielnie chętną do uczciwego chwalenia się trójkątami i większą liczbą komplikacji, niż można było sobie wymarzyć w filozofii pana W. H.. - H.
L. Hix.