
Rough Ground
Rough Ground to tłumaczenie Tractatus Logico-Philosophicus Ludwiga Wittgensteina z traktatu filozoficznego na tekst poetycki. W dziele tym Wittgenstein argumentuje, że język wyznacza granice tego, co można powiedzieć i pomyśleć w sposób znaczący.
Słynny jest jego wniosek, że "to, o czym nie możemy mówić, musimy pominąć milczeniem". Takie tematy (jak zauważył sam Wittgenstein) obejmują wiele ludzkich działań, które nie mają podstaw w przedmiotach, w tym filozofię i poezję. Oczywiście, jako poeta, nie podzielam jego poglądu.
Praca zawiera wiele różnych metod tłumaczenia dosłownego i semantycznego.
Chociaż format Traktatu - długie wiersze w krótkich sekcjach - dobrze nadaje się do formy poetyckiej, język i składnia nie. Tekst Wittgensteina jest notorycznie abstrakcyjny i surowy.
Pisząc mój własny tekst, zacząłem od prostego zastąpienia rzeczownika konkretnego rzeczownikiem abstrakcyjnym; w miarę postępu pracy byłem zmuszony do ponownego wymyślenia mojej metody w każdej sekcji. Rezultatem tych manipulacji jest tekst, w którym koncepcje Wittgensteina są dostrzegalne, ale w którym występuje coraz większy poślizg między jego językiem a moim własnym. Poślizg ten, rzecz jasna, uwypukla słabości Wittgensteinowskiej analizy języka, podkreślając sposób, w jaki poezja tworzy swoją własną rzeczywistość - dosłownie tworzy swój własny sens.
W miarę pracy tekst nabierał luźnej narracji, angażując główną bohaterkę, która doświadcza traumy wojny atomowej. Rezultatem jest utrata języka, za pomocą którego można zrozumieć i wyrazić jej doświadczenie. W ostatnich latach odrodziło się zainteresowanie twórczością Wittgensteina, a zjawisko to łączę z wyzwaniami językowymi, przed którymi stoimy w obecnym momencie historycznym.
Prawdopodobnie sama natura języka zmieniła się i nadal się zmienia w następstwie terroryzmu i jednoczesnej redukcji odzwierciedlonego ludzkiego doświadczenia do bajtów dźwiękowych. W jaki sposób język może nadal funkcjonować w następstwie działań takich jak ścięcie głowy transmitowane w Internecie? Wszyscy musimy zadać sobie pytanie, jak możemy mówić o takich wydarzeniach.
Musimy także nauczyć się komunikować w sposób złożony w ich następstwie. Rough Ground bada te pytania i dylematy poprzez podwójne tryby myśli filozoficznej i poetyckiej logiki, a także poprzez luki między nimi. W ten sposób nie tylko radzi sobie z nieuniknionym brakiem języka, ale także sugeruje, że możemy wymyślić formy znaczenia językowego, które zaspokoją nasze obecne potrzeby.
Dla mnie poezja jest przestrzenią, w której taka inwencja - dzika proliferacja znaczeń - może mieć miejsce.