Ocena:

Czytelnicy chwalą „Untamed” jako najlepszą część serii „Fallen Guardians” Cassie Laelyn, podkreślając jej angażujących bohaterów, zwłaszcza Raine i Slatera, oraz wciągającą mieszankę romansu, akcji i zwrotów akcji. Książka trzyma czytelników w napięciu dzięki nieoczekiwanym wydarzeniom i emocjonalnej głębi, dzięki czemu trudno ją odłożyć. Jednak niektóre dane dotyczące tempa i długości mogą być subiektywne wśród czytelników.
Zalety:⬤ Dobrze rozwinięte postacie, zwłaszcza Raine i Slater
⬤ ekscytujące zwroty akcji i napięcie
⬤ silna romantyczna chemia
⬤ humor i dowcipne przekomarzanie się
⬤ głębia emocjonalna i rozwój postaci
⬤ przeplatanie długoterminowej fabuły z samodzielnymi historiami
⬤ wciągająca fabuła.
Tempo może wydawać się subiektywne; niektórzy czytelnicy mogą preferować inne łuki postaci lub wątki fabularne.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
Untamed
Gdy każdy element pokręconego planu Losu zatrzaskuje się na swoim miejscu, podnosi stawkę... Krojąc, rozczłonkowując lub okaleczając, Raine wykuwa potężną broń do dowolnego celu.
Kiedy jej najbardziej śmiercionośne dzieło wpadnie w ręce wroga, przekroczy każdą zakazaną linię, aby je odzyskać. Łącznie ze współpracą z nikczemnym Upadłym, który sprawia, że jej krew wrze. Gdyby królestwo śmiertelników nie zależało od niej, ścięłaby mu głowę.
Aby zapewnić swojej duszy wolność, Slater musi najpierw przetrwać piekło. Dosłownie. Dopóki jego plan nie trafi w ogień piekielny, gdy straci swoją jedyną kartę przetargową - śmiercionośną broń stworzoną przez anielskiego zabójcę.
Teraz musi przekonać ją, by została jego sprzymierzeńcem. Nieśmiertelni się jej boją... ale on uwielbia igrać z ogniem.
Gdy ich pasja i nienawiść zderzają się na polu bitwy, ci dwaj odwieczni wrogowie muszą połączyć siły, aby ocalić świat... chyba że najpierw się nawzajem zabiją.