Niekończące się wojny Obamy: polityka zagraniczna państwa permanentnej wojny

Opinie czytelników

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 8 głosach.

Oryginalny tytuł:

Obama's Unending Wars: Fronting the Foreign Policy of the Permanent Warfare State

Zawartość książki:

Wielu naukowców uważa Obamę za mistrza polityki zagranicznej i sprytnego praktyka sztuki realpolitik. Ta książka pokazuje jednak, że Obama w rzeczywistości pomógł zinstytucjonalizować stan permanentnej wojny, która doprowadziła do rażących naruszeń praw człowieka i przyczyniła się do strategicznego upadku Ameryki. Utrwalenie przez niego wojny z terroryzmem stworzyło więcej wrogów i skłoniło Stany Zjednoczone do utraty wpływów na Bliskim Wschodzie. Jego polityka Pivot to Asia zwiększyła perspektywy wojny regionalnej, podczas gdy jego niepotrzebna i umyślna interwencja wojskowa zniszczyła Libię i przyciągnęła Rosjan do ochrony Baszira al-Assada, który wygrał wojnę domową w Syrii. Ostra ingerencja administracji Obamy w Ukrainie doprowadziła do skutecznych rosyjskich kontrposunięć, promując strategiczny sojusz z Chinami i integrację regionalną, która przesuwa świat w kierunku wielobiegunowości.

Niekończące się wojny Obamy to pierwsza krytyczna, kompleksowa i bogato udokumentowana historia polityki zagranicznej czterdziestego czwartego prezydenta Ameryki - króla dronów, który nakazał zbombardowanie siedmiu krajów muzułmańskich, wycofał się z obietnicy zmniejszenia amerykańskiego arsenału nuklearnego i pomógł podsycić nową zimną wojnę z Rosją. Podczas swoich lat urzędowania Obama zapewnił Arabii Saudyjskiej miliardy dolarów na sprzedaż broni, pomagając jej w miażdżeniu prodemokratycznych demonstrantów w Bahrajnie i inwazji na Jemen. Usankcjonował zamach stanu w Hondurasie, który pogrążył ten kraj w chaosie, utrwalił nieudaną politykę wojny narkotykowej i przyczynił się do rekolonizacji Afryki.

Podczas gdy każdy prezydent z Partii Demokratycznej stanąłby w obliczu niebezpieczeństwa w konfrontacji z Pentagonem, który przez dziesięciolecia przeprowadzał powolny zamach stanu, Obama był raczej, pod wieloma względami, najdoskonalszym rzecznikiem kompleksu wojskowo-przemysłowego. Któż inny jak nie ten elokwentny profesor prawa konstytucyjnego mógłby wygłosić pro-wojenne przemówienie po zdobyciu Pokojowej Nagrody Nobla, jednocześnie zwiększając liczbę zabójstw z użyciem dronów i amerykańską sieć baz wojskowych w Afryce, i nadal zachować poparcie liberalno-progresywnych środowisk?

Jako że wiele osób w czasach Trumpa spogląda teraz z nostalgią wstecz na prezydenturę Obamy, ta książka pomoże im dostrzec ciągłość - i ciągłe niepowodzenia - amerykańskiej polityki zagranicznej niezależnie od reprezentującej ją partii lub osobistości.