Ocena:

Książka oferuje nostalgiczną podróż przez dzieciństwo autora i historyczne wspomnienia osadzone głównie w Erie w Pensylwanii, angażując czytelników w podobne doświadczenia. Cierpi ona jednak z powodu poważnych błędów edytorskich, szczególnie w zakresie gramatyki i interpunkcji, co umniejsza ogólne wrażenia z lektury.
Zalety:⬤ Nostalgiczne i wciągające spojrzenie na historię
⬤ relatywna treść dla czytelników zaznajomionych z otoczeniem
⬤ wartość sentymentalna dla tych, którzy znali autora.
⬤ Brak odpowiedniej redakcji
⬤ słaba gramatyka i interpunkcja utrudniająca czytanie
⬤ może nie spodobać się tym, którzy szukają dopracowanego stylu pisania.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
Sundays with Sister Ssj: A Tapestry of Stories from My 395 One-Hour Visits Every Sunday with an Unforgettable 87 Year Old Nun I Had Not Seen in
Historia Niedziele z siostrą ssj rzuca światło na zakonnicę, która pozostawiła niezatarte wrażenie na wszystkich, których dotknęła, zwłaszcza na uczniu drugiej klasy, który 47 lat później, w wieku 54 lat, spotykał się z nią w każdą niedzielę na godzinę bez przerwy przez 7 i pół roku. Jego niedzielne wizyty zawsze ujawniały wyjątkową osobowość Sisters.
Odkrył także wyjątkowe historie, takie jak spotkanie z dziwką z Mensy na lunchu, szalona jazda samochodem zimą z dwiema zakonnicami karmelitańskimi, historia zakonnicy, która urodziła 125 dzieci mieszkając w klasztorze i historia tego, dlaczego została zakonnicą. Zastraszanie dyrektora generalnego firmy kablowej, aby podłączył kabel w klasztorze, aby zakonnice mogły oglądać wizytę papieża Pawła 11 w Stanach Zjednoczonych w 1993 r., Spotkanie z zakonnicą-manekinem i jej „sztuczkowym” władcą, Zobacz, co się stanie, gdy mnich karmelitański spotka 104-letnią zakonnicę, Przeczytaj o latającym przyjacielu sióstr, papużce o imieniu Jose', Dowiedz się, co przerażało wszystkie zakonnice na polu otaczającym klasztor Dowiedz się o dwóch braciach Sisters, którzy w wieku 20 lat w 1920 roku przeszli pieszo ze swojego domu w Erie w Pensylwanii do Kalifornii, pchając wózek z naczyniami i dwuosobowym namiotem, a następnie mieszkali w tym namiocie przez dziesięć lat z kotem o imieniu Felix.
... Plus wiele innych prawdziwych historii, które fajnie się czyta.