Ocena:
Książka stanowi zabawne i wnikliwe spojrzenie na życie w Cedar City w stanie Utah w latach 60. ubiegłego wieku, zwłaszcza z perspektywy osoby żyjącej wśród mormonów. Odzwierciedla osobiste doświadczenia autora, jednocześnie podkreślając kulturowe dziwactwa społeczności. Jednak niektórzy czytelnicy uznają książkę za nieco przestarzałą, a jej znaczenie może zależeć od wcześniejszej znajomości kultury mormońskiej.
Zalety:Książka oferuje humor i osobiste anegdoty związane z życiem w Cedar City i zapewnia unikalne spojrzenie na dziwactwa kultury mormońskiej. Czytelnicy mający związek z tym obszarem uznają ją za szczególnie przyjemną.
Wady:Niektóre aspekty książki są uważane za przestarzałe i mogą nie współgrać z osobami niezaznajomionymi z kontekstem kulturowym. Ponadto istnieją obawy co do jej znaczenia i atrakcyjności dla głównego nurtu mormońskich czytelników.
(na podstawie 3 opinii czytelników)
Don't Shoot the Gentile
Kiedy James Work podjął pracę nauczyciela w College of Southern Utah w połowie lat sześćdziesiątych, niewiele wiedział o nauczaniu, a jeszcze mniej o zwyczajach swoich mormońskich sąsiadów. Po pierwsze, nie wiedział, że jest "gojem", mormońskim określeniem każdego, kto nie jest członkiem Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Ale tak jak nauczył się być religijnym dyplomatą i czarnorynkowym handlarzem bourbonem, odkrył również, że jego tytuł magistra literatury najwyraźniej kwalifikuje go do nauczania dziennikarstwa, fotografii, kreatywnego pisania, zaawansowanego pisania esejów i felietonów, kompozycji dla studentów pierwszego roku i "budowania słownictwa".
W książce Don't Shoot the Gentile (Nie strzelaj do goja) Work z humorem naśmiewa się ze swoich własnych początków w nauczaniu w małym college'u w niewielkim, w większości mormońskim miasteczku. Od pierwszych stron Work opowiada, jak radził sobie z czasami trudnym procesem bycia outsiderem, wciągając czytelników - bez względu na ich przynależność religijną - w swoją uniwersalną opowieść o rybach z wody. Tytuł został zaczerpnięty z wyprawy myśliwskiej, którą Work odbył z innymi członkami wydziału, wszystkimi mormonami. Kiedy ładunek śrutu świsnął mu nad głową, jeden z członków grupy krzyknął: "Nie strzelaj do goja, będziemy musieli zatrudnić innego".
Dziś College of Southern Utah jest uniwersytetem, a Cedar City, podobnie jak większość małych miasteczek na Zachodzie, nie jest już tak odizolowane kulturowo. James Work wyjechał z Cedar City w 1967 roku, aby zrobić doktorat, ale jego wspomnienia o tym miejscu i jego mieszkańcach nie tylko sprawią, że czytelnicy - zarówno mormoni, jak i nie-mormoni - będą się głośno śmiać. Wspomnienia Work'a będą rezonować z każdym, kto pamięta wyzwania i małe triumfy pierwszej pracy w nowym, obcym miejscu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)