Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 20 głosach.
You Don't Have to Go to Mars for Love
Wiersze wielokrotnie nagradzanej poetki Yony Harvey w wyczekiwanej książce You Don't Have to Go to Mars for Love podążają za bezimienną bohaterką w jej wielowymiarowej, afrofuturystycznej podróży.
Jej historia rozciąga granice normalnie ograniczające czarne, kobiece ciało, takie jak jej. Pół-superbohaterka, pół-tajna tożsamość, napotyka na boczne, spekulatywne rzeczywistości, które testują ją w wierszach, które wyglądają jak panele komiksu.
Muzyka prowadzi czytelnika przez duże i małe łuki emocjonalne, nieustannie powracane przez eksperymenty liryczne. Harvey wzbogaca swoje wiersze chórem kobiecych głosów. Jej kunsztowne użycie refrenu podkreśla nadawanie znaczeń przez bohaterkę: "Kim jestem, by mówić? Oko często się myli.
A może to umysł? Zawsze chętny do interpretacji". Nasz bohater zostaje schwytany, ucieka, nurkuje, udaje się w podróż międzygwiezdną, a ona wyłania się na drugim końcu swojej podróży odnowiona, wzywając bogów: "drwij z rekinów, a gdy lodowce stopnieją, / wszystkie Boże rzeki nawiedzimy".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)