Ocena:
Seria Micky Knight nadal urzeka czytelników złożonymi tajemnicami i bogatym rozwojem postaci. Główna bohaterka, Micky Knight, jest lubiana za swoje wady i mocne strony, gdy porusza się po zwrotach akcji w swoich śledztwach, często odzwierciedlając osobisty rozwój. Najnowsza część, „Not Dead Enough”, została opisana jako ulepszenie w stosunku do poprzednich książek, utrzymując napięcie i głębię emocjonalną, osadzoną na tle Nowego Orleanu. Jednak niektórzy długoletni fani wyrażają zaniepokojenie powtarzającymi się wątkami i ewolucją postaci Micky w ostatnich wydaniach.
Zalety:⬤ Wciągające i skomplikowane tajemnice
⬤ dobrze rozwinięte postacie
⬤ silna głębia emocjonalna
⬤ bogaty obraz Nowego Orleanu
⬤ rozwój charakteru Micky'ego
⬤ ekscytująca narracja z nieoczekiwanymi zwrotami akcji
⬤ seria jest niezmiennie wciągająca i przyjemna.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że ostatnim książkom brakuje treści poprzednich
⬤ powtarzające się wątki dotyczące odpowiedzialności Micky'ego za innych
⬤ brak romansu w ostatnich książkach może rozczarować niektórych
⬤ pewne niezadowolenie z relacji między postaciami, zwłaszcza brak Cordelii.
(na podstawie 22 opinii czytelników)
Not Dead Enough
Kobieta chce odnaleźć swoją zaginioną siostrę.
To powinno być łatwe dla doświadczonego detektywa, jakim jest Micky Knight. Do czasu, gdy kobieta - lub ktoś, kto wygląda jak ona - trafia do kostnicy.
Micky znajduje się w poplątanym bałaganie, nie wiedząc, kto jest prawdziwą ofiarą, ani w jaki sposób jej imię pojawia się w miejscach, w których nie powinno. Na przykład w dokumentach sprzedaży domu świeżo upieczonej pośredniczki Karen Holloway, jako osoby kontaktowej dla innego zaginionego nabywcy, który bardzo przypomina klientkę Micky. Ta sama kobieta? Siostra?
Micky musi odkryć, na czym polega gra i kto w nią gra. Ponieważ stawką jest morderstwo.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)