Ocena:
Książka jest pierwszą z nowej serii detektywistycznej, w której DCI Lorimer i psycholog dr Solomon Brightman badają serię makabrycznych morderstw w Glasgow. Podczas gdy wielu czytelników doceniło intrygujące postacie i wciągającą fabułę, inni uznali, że scenariusz jest przewidywalny, a postaciom brakuje głębi. Ogólnie rzecz biorąc, jest to obiecujący początek serii, ale czasami brakuje mu oryginalności w porównaniu z uznanymi autorami w tym gatunku.
Zalety:Bohaterowie, a w szczególności relacja między nadkomisarzem Lorimerem i doktor Brightman, są dobrze odbierani i rozwijają się pozytywnie w trakcie całej historii. Sceneria Glasgow jest barwnie nakreślona, a fabuła trzyma czytelnika w napięciu dzięki zwrotom akcji. Wielu recenzentów oczekuje kontynuacji serii, wskazując na duży potencjał dla przyszłych książek.
Wady:Niektórzy czytelnicy krytykowali książkę za przewidywalność i brak oryginalności, porównując ją niekorzystnie do innych szkockich pisarzy kryminałów, takich jak Ian Rankin. Kilku recenzentów uznało postacie za dwuwymiarowe i pozbawione głębi, co utrudniało im związanie się z fabułą. Tempo było początkowo powolne, co wpłynęło na ogólne wrażenia z lektury.
(na podstawie 157 opinii czytelników)
Never Somewhere Else - Book 1 in the Sunday Times bestselling detective series
Kiedy trzy młode kobiety zostają znalezione uduszone i okaleczone w parku w Glasgow, nadkomisarz Lorimer musi znaleźć ich zabójcę.
Sfrustrowany brakiem postępów w śledztwie, Lorimer jest zmuszony skorzystać z usług dr Solomona i Brightmana, psychologa i profilera kryminalnego. Razem tworzą niełatwy sojusz.
Ale kiedy bezdomny mężczyzna zostaje przywieziony na przesłuchanie, śledztwo przybiera dziwaczny obrót. Wkrótce Lorimer musi zdrapać powierzchnię wypolerowanego świata sztuki Glasgow i ujawnić mroczne warstwy ukryte pod spodem...
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)