Ocena:

Książka „Neuro Dancer” to ekscytująca kontynuacja serii Liquid Cool, w której detektyw Cruz stawia czoła licznym spiskom i zagrożeniom. Czytelnikom podobał się humor, nieoczekiwane zwroty akcji i szybkie tempo akcji, dzięki czemu była to wciągająca lektura. Niektórzy jednak uznali ją za powtarzalną w porównaniu z poprzednimi książkami i zauważyli problemy z korektą i rozwojem postaci.
Zalety:Niespodziewane zwroty akcji, wciągający humor, dobrze nakreślone postacie, szybkie tempo akcji, utrzymanie świeżej fabuły w ramach serii i dobra jakość pisania.
Wady:Powtarzalność w porównaniu z poprzednimi książkami, wymaga lepszej korekty i edycji, brakuje rozwoju postaci drugoplanowych.
(na podstawie 13 opinii czytelników)
NeuroDancer (Liquid Cool, Book 3): The Cyberpunk Detective Series
Liquid Cool to pełna akcji (i zabawna) cyberpunkowa seria detektywistyczna. Emocje trwają nadal w NEURODANCER
Czy Cruz spotkał swojego supervillaina w NeuroDancer?
Liquid Cool to spotkanie Blade Runnera z Sokołem Maltańskim. W kolejnej odsłonie serii detektywistycznej sci-fi/cyberpunk, autor Austin Dragon przechodzi od mniej szalonego cyberpunku do bardziej płynnego cyber-noir z naszym bohaterem, Cruzem, dopasowującym spryt do zmysłowej NeuroDancer. Zawsze jest tu mnóstwo wartkiej akcji, napięcia, dreszczyku emocji, a nawet trochę śmiechu.
To cyberpunkowa powieść na nowo wyobrażona - wiecznie deszczowy świat kolosalnych drapaczy chmur, poduszkowców, krzykliwych neonowych ulic i futurystycznej mechanizacji. Metropolis nie jest złym miejscem, ale nie jest też dobrym. Uber-rządy i mega-korporacje walczą o kontrolę nad pięćdziesięciomilionowym super-miastem, ale także przestępczością.
"Nie nienawidź mnie, bo jestem piękna" - powiedziała do niego. Powinien był posłuchać swojego instynktu, gdy weszła do jego biura, by go zatrudnić. "Wiedziałem, że nie dotknę tej sprawy kijem o długości 10 stóp. Niebezpieczeństwo było na niej wypisane, z tyłu i z przodu". Ale przyjął sprawę NeuroDancer. Czy jest to historia prywatnego detektywa, w której zły "facet" odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, a bohater leży płasko na plecach, czekając, aż wagon z mięsem przyleci ich poduszkowcem?
Co jest bardziej szalone: przestępca czy klient? Witamy w zaawansowanym technologicznie świecie Liquid Cool.