Ocena:
Książka „I Call Myself a Feminist” zawiera zbiór esejów autorstwa kobiet poniżej 30 roku życia, omawiających różne aspekty feminizmu. Recenzenci uznali ją za pouczającą i wzmacniającą, pobudzającą do refleksji nad znaczeniem feminizmu we współczesnym społeczeństwie. Eseje obejmują zarówno osobiste historie, jak i szersze refleksje, dzięki czemu są przystępne i wciągające dla czytelników, szczególnie tych nowych w temacie.
Zalety:Książka jest opisywana jako potężna, wzmacniająca i wzbogacająca. Wielu czytelników doceniło różnorodne perspektywy oferowane przez osobiste i refleksyjne eseje. Służy ona jako świetne źródło wprowadzające do zrozumienia feminizmu i zachęca do autorefleksji. Styl pisania został zauważony jako przystępny, humorystyczny i szczery.
Wady:Niektóre recenzje wskazywały, że książka nie zagłębia się głęboko w teorię feministyczną ani nie oferuje nowych spostrzeżeń wykraczających poza materiał wprowadzający, potencjalnie ograniczając jej atrakcyjność dla osób już zaznajomionych z tematem.
(na podstawie 12 opinii czytelników)
I Call Myself a Feminist
Czy feminizm to wciąż brzydkie słowo? Zapytaliśmy dwadzieścia pięć najzdolniejszych, najzabawniejszych i najodważniejszych młodych kobiet, co oznacza dla nich bycie feministką w 2015 roku.
Usłyszeliśmy od Laury Bates (z Everyday Sexism Project), Reni Eddo-Lodge (wielokrotnie nagradzanej dziennikarki i autorki), Yas Necati (osiemnastoletniej aktywistki), Laury Pankhurst, prawnuczki Emmeline Pankhurst i aktywistki we własnym imieniu, komiczki Sofie Hagen, inżynierki Naomi Mitchison i Louise O'Neill, autorki nagradzanej feministycznej powieści dla młodych dorosłych Only Ever Yours. Martha Mosse i Alice Stride opowiadają o tym, jak zostały feministkami, Amy Annette zajmuje się polityką ciała, Samira Shackle otwiera oczy w schronisku dla osób, które przeżyły ataki kwasem w Islamabadzie, podczas gdy Maysa Haque zastanawia się nad tym, w jaki sposób islam wpłynął na jej feminizm, a Isabel Adomakoh Young podkreśla, że kobiety nie muszą być idealne. W programie występuje także dwanaście innych artystek, polityczek i pisarek, w tym Jade Anouka, Emily Benn, Abigail Matson-Phippard, Hajar J. Woodland i Jinan Younis.
Czy słowo "feministka" nadal jest odrzucane? Czy feminizm jest nadal postrzegany jako anty-męski, a nie pro-ludzki? Czy to pokolenie feministek - szczerych, zabawnych i skupionych - jest najlepszym, jakie mieliśmy od dłuższego czasu? Czy internet dał im głos i siłę wcześniej nieznaną?
Najnowszą książką Rachel Holmes jest Eleanor Marx: A Life; Victoria Pepe jest zwiadowcą literackim; Amy Annette jest producentką komediową pracującą obecnie nad festiwalami, w tym Latitude; Alice Stride pracuje dla Women's Aid, a Martha Mosse jest niezależną producentką i artystką.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)