My Name Is Joe Lavoie
W Święto Dziękczynienia w 1991 roku zniszczone resztki osławionej rodziny przestępczej LaVoie zbierają się na melancholijnym zjeździe. Siostra Ronnie, wyblakła piękność, która przeżyła trzech mężów i niezliczonych kochanków, jest gospodarzem. Jej gośćmi są najstarszy brat Eugene, znienawidzony Judasz rodziny; Adriana, ekstrawagancka wdowa po najmłodszym bracie Michaelu, który prawdopodobnie zginął w Wietnamie; oraz Joe, jedyny ocalały z braterskiego trio małych desperatów, którzy terroryzowali Górny Środkowy Zachód latem 1953 roku. Obecne są również, choćby tylko w rozgorączkowanej wyobraźni Joe, duchy jego ojca i matki neurasteniczki; jego partnerów w zbrodni, braci Jacka i Bernarda; oraz jego pięknej, nieziemskiej młodszej siostry, Janine. Jest też widmo H.V. Meslowa, starego, obsesyjnego gliniarza, który ścigał braci aż do ich spektakularnego końca, ale nie będzie usatysfakcjonowany, dopóki nie odbierze duszy Joe.
Okaleczony przez policyjną kulę podczas kulminacyjnej strzelaniny, Joe spędził ostatnie 38 lat na wózku inwalidzkim. Teraz, umierając, jest zdesperowany, by poznać - a jednocześnie przerażony - straszną prawdę stojącą za śmiercią jego rodziny. Wiele lat po krwawym szaleństwie braci, lokalny dziennikarz napisał: "Ludzie obwiniają biedę, brak kontroli rodzicielskiej, porażkę systemu sądownictwa karnego, a nawet niski wzrost braci. Dodałbym do tej listy jakąś klątwę - ciemną gwiazdę lub czarną chmurę - która kładła się na nich cieniem przez dziesięciolecia. LaVoiesom nic nie wychodziło. Nie mogli złapać chwili wytchnienia. Nie mogli wygrać za przegraną".
My Name Is Joe LaVoie nie jest prawdziwą historią, ale obszerną fikcją zainspirowaną zbrodnią, która wstrząsnęła Środkowym Zachodem w latach pięćdziesiątych.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)