Ocena:

Książka „They Call Me Supermensch” autorstwa Shepa Gordona oferuje wciągającą narrację, która przeplata jego życiowe doświadczenia z wnikliwymi anegdotami z jego kariery w branży muzycznej i kulinarnej. Czytelnicy doceniają wciągającą fabułę książki, humor i głębię przygód Gordona, podkreślając jego wyjątkowy wkład i filozofię życia i biznesu. Pojawia się jednak pewna krytyka dotycząca postrzeganego przez Gordona elitaryzmu i sposobu, w jaki porusza drażliwe tematy ze swojej przeszłości, takie jak relacje z kobietami.
Zalety:⬤ Wciągająca i szczera opowieść, która przykuwa uwagę czytelnika.
⬤ Unikalny wgląd w branżę muzyczną i kulinarną, ukazujący wpływ Gordona.
⬤ Humor i szczerość przeplatają się przez narrację, czyniąc ją przystępną i przyjemną.
⬤ Oferuje lekcje życia i motywujące tematy, zachęcając czytelników do tworzenia własnej historii.
⬤ Wciągające anegdoty, które nadają głębi dobrze znanym historiom związanym ze słynnymi postaciami.
⬤ Niektórzy czytelnicy postrzegają Gordona jako elitarnego i czasami zadufanego w sobie.
⬤ Tendencja do pomijania lub minimalizowania problematycznych zachowań związanych z kobietami w poprzednich związkach.
⬤ Może być postrzegany jako osoba, której brakuje głębi w niektórych obszarach jego rozległej kariery.
⬤ Struktura książki może być nieco chaotyczna, przypominając raczej zbiór anegdot niż liniową autobiografię.
(na podstawie 199 opinii czytelników)
They Call Me Supermensch: A Backstage Pass to the Amazing Worlds of Film, Food, and Rock'n'roll
Przyciągające wzrok spojrzenie na przemysł rozrywkowy od magnetycznej siły, która pracowała z nienaganną listą gwiazd w ciągu swojej bogatej kariery.
W trakcie swojej legendarnej kariery menedżera, agenta i producenta, Shep Gordon współpracował i zaprzyjaźnił się z największymi nazwiskami w branży rozrywkowej, od Alice Cooper do Bette Davis, Raquel Welch do Groucho Marxa, Blondie do Jimiego Hendrixa, Sylvestra Stallone'a do Salvadora Dali, Luthera Vandrossa do Teddy'ego Pendergrassa. Przypisuje mu się również wynalezienie "szefa kuchni celebrytów" i współpracował z Nobu Matsuhisą, Emerilem Lagasse, Wolfgangiem Puckiem, Rogerem Vergiem i wieloma innymi, w tym z jego świętością Dalajlamą.
W tym cudownie wciągającym pamiętniku, charyzmatyczna legenda rozrywki wspomina swoje życie, od skromnych początków jako "nieśmiały, bez poczucia własnej wartości, żydowski dzieciak bez ambicji" w Oceanside na Long Island, po nieoczekiwany awans na jedną z najbardziej wpływowych i szanowanych osobowości w show-biznesie, szanowaną za życzliwość, charyzmę i zamiłowanie do dobrej zabawy.
Gordon dzieli się anegdotami i skandalicznymi relacjami ze swoich swobodnych, podróżujących po świecie doświadczeń z największymi gwiazdami ostatnich pięciu dekad, w tym z pierwszego spotkania z Janice Joplin w 1968 roku, kiedy to chrapliwa piosenkarka uderzyła go w twarz. Opowiedziana z niezrównanym humorem i sercem, Nazywają mnie Supermensch to szczere, przezabawne spojrzenie zza kulis na świat muzyki i rozrywki od wytrawnego hollywoodzkiego insidera.