Ocena:

Książka Danny'ego Fullera zapewnia wciągające i wnikliwe spojrzenie na ewolucję tatuażu od lat 70. do chwili obecnej, wypełnione osobistymi anegdotami, humorem i refleksjami na temat kultury tatuażu. Czytelnicy doceniają bogatą fabułę i historyczną perspektywę, dzięki czemu jest to zalecana lektura dla entuzjastów tatuażu.
Zalety:Bogata fabuła, wnikliwe spojrzenie na kulturę tatuażu, humorystyczne anegdoty, wciągający kontekst historyczny, piękne ilustracje, przyjemne zarówno dla fanów tatuażu, jak i osób niezaznajomionych z branżą.
Wady:Niektórzy czytelnicy mogą poczuć nostalgiczną tęsknotę za dawnymi praktykami tatuowania, które mogą nie być odpowiednie dla dzisiejszych standardów branżowych.
(na podstawie 9 opinii czytelników)
Marked for Life: Tattooing Through the Golden Age
W 1975 roku, w wieku zaledwie piętnastu lat, w nagłym przypływie krwi, siedząc samotnie i znudzony w swojej sypialni podczas szkolnych wakacji w domu rodziców w Crawley, West Sussex, Danny Fuller wykonał swój pierwszy w życiu tatuaż, na szczycie prawego ramienia, za pomocą kompasu i atramentu indyjskiego. Nie do końca zdając sobie sprawę, że jest teraz naznaczony na całe życie i natychmiast żałując swojej decyzji na wypadek, gdyby jego rodzice zobaczyli jego amatorski wysiłek i sprowadzili na niego swój zwykły gniew; nie miał pojęcia, jak ten trwały dziecinny bazgroł ukształtuje resztę jego życia.
Minęło kilka lat, kilka beznadziejnych prac, ale bazgroły z dzieciństwa pozostały - drwiąc z niego. Musiał odejść. W 1978 roku wycieczka z przyjacielem do studia tatuażu w Londynie w Wielkiej Brytanii, aby zakryć ten wstydliwy znak, była ostatnim elementem układanki. Chciał być tatuażystą, nic innego nie miało znaczenia.
W tym pouczającym, czasem rozdzierającym serce, ale także przezabawnym pamiętniku dowiesz się, jak to było być tatuażystą pod koniec ubiegłego wieku. Trudności, uprzedzenia, ale ostatecznie czysta radość z bycia na zewnątrz - samemu na linie - gdzie jeden błąd może spowodować upadek kończący karierę.
Danny Fuller odwiedził i zdobył swoje własne oceny od najlepszych i najbardziej znanych tatuatorów na całym świecie; podróżując wszędzie tam, gdzie myślał, że może znaleźć inspirację w latach 80-tych i 90-tych - prawdziwie złotej erze tatuażu. Wspaniały okres, w którym tatuatorzy w końcu wciągnęli ten prymitywny, zaułkowy handel, kopiąc i krzycząc, w uwielbiający blask publicznego spojrzenia.
Podczas swojej czterdziestoletniej kariery jako tatuażysta, Danny otworzył ponad dwanaście studiów tatuażu, w tym: Red Dragon, Horsham, West Sussex, Wielka Brytania, Blue Dragon, Brighton, East Sussex, Wielka Brytania, Black Dragon, Horley, Surrey, Wielka Brytania, i pojawił się na najważniejszych wystawach tatuażu zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Ameryce. Wiele lat spędził pracując w stanie Oregon w USA.
Danny był odpowiedzialny za wiele pierwszych rzeczy w tatuażu: był pierwszym tatuatorem, który sprzedawał tatuaż flash - projekty tatuażysty - na arkuszach podczas targów tatuażu. Następnie został zmotywowany przez liczbę niskiej jakości ręcznie wykonanych prac - podobnych do jego własnych wczesnych prób - i wraz z wieloma kolegami z branży, aby uznać, że tatuaż może przestać być formą sztuki, na którą zasługuje, jeśli jego rzemiosło nie będzie odpowiednio udostępniane. Motywacja ta doprowadziła do otwarcia przez niego pierwszej profesjonalnej akademii tatuażu, która miała na celu demistyfikację tego rzemiosła. Zanim Danny postanowił uczynić tatuowanie bardziej dostępnym, bardzo trudno było nauczyć się, jak profesjonalnie opanować to starożytne rzemiosło.
Jego wspomnienia to celebracja tatuaży, które tworzą unikalnie wyglądające jednostki oraz uznanie dla artystów i plemienia, którzy zdecydowali się zostać naznaczeni na całe życie. Witamy w złotym wieku tatuażu.