Nasz świat kwantowy i reinkarnacja (tom I)

Opinie czytelników

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 3 głosach.

Oryginalny tytuł:

Our Quantum World and Reincarnation (Vol. I)

Zawartość książki:

Te dwie książki zajmują się z jednej strony dziwnym, ale dobrze udokumentowanym pojawieniem się małych dzieci, niektórych nie więcej niż niemowląt dopiero zaczynających mówić, które zadziwiały, a czasem denerwowały swoich rodziców i innych, mówiąc o innych czasach i miejscach w różnym stopniu szczegółowości. Z drugiej strony książki dotyczą wielu faktów na temat atomów, maleńkich cząstek, które są strukturalną podstawą wszystkich pozornie stałych obiektów, które widzimy każdego dnia wokół nas. Chociaż te dwa tematy wydają się dosłownie odległe od siebie i nie mają ze sobą nic wspólnego, nasze dwa tomy pokazują bardzo szczegółowo możliwość, że mają ze sobą wszystko wspólnego.

Istnieje wiele rzeczy na temat tych małych obiektów, choć nie są one dobrze znane ogółowi społeczeństwa. Potencjalne znaczenie takich nieodłącznych cech nie jest niestety rozumiane przez wielu naukowców. Nieodłączne fakty na ich temat mogą nam wiele powiedzieć o naszym temacie.

Jednym z nich jest ich długowieczność Prawie wszystkie z nich, a jest ich wiele bilionów, istnieją od zarania stworzenia, czyli od wielkiego wybuchu, który dał początek wszechświatowi, a który według naukowców miał miejsce około jedenastu miliardów lat temu. Jeszcze bardziej zaskakujący może być fakt, że ich przewidywana długość życia jest szacowana na wielokrotność przewidywanego życia wszechświata. Naukowcy byli również zdezorientowani faktem, że cząstka, taka jak pojedynczy atom, może pozornie zniknąć, ale pojawić się w innym miejscu chwilę później, nigdy nie przemierzając tej lub innej przestrzeni.

Z praktycznego punktu widzenia atomy są wieczne. Odkryto, że w procesie zwanym "splątaniem" tworzą one ze sobą bardzo silne wiązania. Atomy różnią się od siebie jedynie liczbą cząstek subatomowych. Po tym krótkim podsumowaniu miło byłoby powiedzieć, że tylko zarysowaliśmy powierzchnię naszego tematu. Ale niestety, jak zobaczysz, nie zrobiliśmy nawet tego.