Ocena:
Książka Dave'a Barry'ego „Best. State. Ever..: A Florida Man Defends His Homeland” to pełna humoru eksploracja Florydy, ukazująca jej dziwaczne atrakcje, kulturę i dziwactwa przez komediowy pryzmat. Książka równoważy zabawne anegdoty z wnikliwym komentarzem na temat dziwactw i uroku tego stanu. Podczas gdy wielu czytelników uznało ją za przezabawną, niektórzy uważali, że brakuje jej spójności i głębi w niektórych rozdziałach.
Zalety:Książka jest wyjątkowo zabawna, oddając charakterystyczny dla Barry'ego humor i dowcip. Zapewnia lekki, ale czuły obraz Florydy, podkreślając jej wyjątkowe atrakcje i absurdy często kojarzone z tym stanem. Wielu czytelników doceniło mieszankę humoru i wnikliwych komentarzy, dzięki czemu jest to przyjemna lektura zarówno dla mieszkańców, jak i osób z zewnątrz. Książka zawiera również osobiste anegdoty i doświadczenia, które rezonują z mieszkańcami Florydy.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważali, że książka zaczęła się mocno, ale szybko straciła impet, a w kilku rozdziałach zabrakło humoru lub głębi. Pojawiły się też głosy krytyczne dotyczące nierównej jakości tekstu, a niektóre rozdziały sprawiały wrażenie napisanych na siłę lub w pośpiechu. Dodatkowo, niektórzy recenzenci wspomnieli, że humor może nie współgrać z osobami niezaznajomionymi z Florydą, a także narzekano na kwestie związane z ceną i formatem książki.
(na podstawie 471 opinii czytelników)
Best. State. Ever.: A Florida Man Defends His Homeland
Bestseller New York Timesa - błyskotliwie zabawna eksploracja Słonecznego Stanu od człowieka, który zna go najlepiej: Dave'a Barry'ego, zdobywcy nagrody Pulitzera. Nigdy nie wiemy, co wydarzy się na Florydzie.
Wiemy tylko, że w każdej chwili coś się wydarzy. Co kilka miesięcy do Dave'a Barry'ego dzwoni ktoś z mediów z pytaniem: „Co do cholery jest nie tak z Florydą?”. "W jakiś sposób stan ten zyskał wizerunek subtropikalnego festiwalu głupoty, a Dave, jako lojalny mieszkaniec Florydy, błaga o odmienne zdanie.
Dołącz do niego, gdy wyrusza na polowanie na legendarną małpę-skunksa, hobbuje z syrenami z Weeki Wachee Springs i odwiedza Cassadagę, światową stolicę psychiki, aby odczytać aurę swojego psa (najwyraźniej jest „bardzo uduchowiona”). W tym samym czasie przeżywa emocje związane z zapasami aligatorów („aligatory wykazują takiego samego ducha walki jak barcalounger”), podnoszącym na duchu spektaklem w barze z odzieżą opcjonalną w Key West i męską męskością Machine Gun Experience w Miami.
To najzabawniejsza jak dotąd książka od „najzabawniejszego pisarza w całym kraju” (Carl Hiaasen, a powinien wiedzieć). Pod koniec będziesz musiał przyznać, że bez względu na to, co myślisz o Florydzie - nigdy nie możesz powiedzieć, że jest nudna.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)