Ocena:
Książka oferuje wciągające i pouczające spojrzenie na życie lotnika marynarki wojennej po II wojnie światowej, pełne anegdot i osobistych doświadczeń. Charakteryzuje się konwersacyjnym stylem pisania, dzięki czemu jest łatwą i przyjemną lekturą, choć czasami brakuje jej głębi i szczegółów technicznych.
Zalety:⬤ Wciągająca i łatwa w czytaniu
⬤ wypełniona ciekawymi anegdotami i osobistymi historiami
⬤ zapewnia nostalgiczne spojrzenie na lotnictwo morskie
⬤ dobrze napisana
⬤ przyjemna i humorystyczna relacja
⬤ oddaje ryzyko i doświadczenia pilotów marynarki wojennej.
⬤ Ilustracje są rutynowe
⬤ niektórzy czytelnicy mogą się zastanawiać nad zarządzaniem służbami zbrojnymi
⬤ brakuje głębi technicznej dla tych, którzy szukają szczegółowych informacji o lotnictwie.
(na podstawie 27 opinii czytelników)
On the Deck or in the Drink: Flying with the Royal Navy 1952-1964
Brian Allen po raz pierwszy wypłynął w morze jako podchorąży lotnictwa marynarki wojennej na pokładzie HMS Indefatigable w 1952 roku, kierując się do Gibraltaru. W 1954 roku został wyznaczony do Lossiemouth na szkolenie myśliwskie i latał na Vampire T22. W grudniu 1955 roku Brian dołączył do 737 Dywizjonu, gdzie został przydzielony do kursu szkolenia zwalczania okrętów podwodnych, latając na Fairey Barracuda. Po jego ukończeniu miał latać na nowym wówczas dwusilnikowym samolocie Fairey Gannet. W lipcu 1955 r., już w 825 Dywizjonie, zapoznał się z nowym samolotem, bardzo różniącym się od Barracudy.
Dywizjon dołączył do HMS Albion 10 stycznia 1956 r., gdy ten płynął w dół kanału La Manche w towarzystwie siostrzanego okrętu HMS Centaur, kierując się na Daleki Wschód. Po zakończeniu tej trasy 825 Dywizjon został rozwiązany, a Brian został przeniesiony do 751 Dywizjonu na pokładzie HMS Warrior, starego lotniskowca z czasów II wojny światowej, który nie posiadał żadnych najnowszych udogodnień swojego poprzedniego okrętu i został ostatecznie oddany do użytku. Jednak jego największym szokiem było odkrycie, że nie będzie latał Gannetem, ale raczej starszym Grummanem Avengerem, zupełnie innym samolotem z kółkiem ogonowym i silnikiem tłokowym. Wymagało to dużej zmiany w technice startu i lądowania. W lutym 1957 roku Warrior popłynął na zachód do Kanału Panamskiego, a stamtąd na Pacyfik, gdzie wraz ze swoimi samolotami miał pomóc w operacji Grapple, testach pierwszych brytyjskich bomb atomowych. Podczas tej operacji przygody Briana obejmowały usunięcie kamienia nerkowego ojca podczas startu z katapulty, wgniecenie pokładu przez ciężkie lądowanie i zrzucenie blisko plaży po awarii silnika. Po przejściu na śmigłowce Brian został oddelegowany do 815 Dywizjonu na pokładzie HMS Albion w 1960 roku, latając na Whirlwind Mk 7. Podczas tego oddelegowania przeżył kolejne wodowanie, gdy jego śmigłowiec stracił moc i zatonął.
Po powrocie z długiej podróży na Daleki Wschód, Brian został oddelegowany do jednostki zajmującej się próbami i rozwojem śmigłowców i to właśnie podczas eksperymentów na prototypie Wasp, wypadek, w którym zginął jego członek załogi, zranił go tak poważnie, że nie był w stanie ponownie latać. Ukończył służbę jako oficer kontroli ruchu lotniczego.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)